PRZYJME/KUPIE małego kotka pół- lub długowłosego [WAWA]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 20, 2004 14:52

no cóż..

amisu, spojrz na to chłodnym okiem - kobieta ma x kotów, które chodzą, gdzie chcą i robią, co chcą. Mnożą sie, jak popadnie i bez żadnej kontrlo - to znaczy, że kotki mogą mieć małe i 3 razy w roku. To nie jest miłość do kotow - to jest ich maltretowanie. Tym bardziej, że krzyżują się rożne "rasy" - nie zdziwię się, jak niedługo zobaczę pseudoserwala na ulicy... w Kielcach już widzieliśmy z Tomim pseudo maincoona biegającego po osieldu i pewnie zapładniającego na potęgę okoloczne kotki.

To jest głupie. A złe jest dlatego, że kobieta niby nie ma nic przeciwko, ale zamiast koty oddać, to je sprzedaje. W takim razie - robi to dla zysku. I to JEST pseudohodowla, niestety..

A popyt nakręca podaż.. gdyby ludzie nie chceli kupować, nie byłoby takich sytuacji.. :(
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon wrz 20, 2004 14:53

Jezeli nie jest to hodowla, to czyli kupilas kota od osoby nieodpowiedzilenj rozmanzajacej zwierzeta dla zysku.
KAZDA osoba ktora pozwala na przychodzenie na swiat kociat, nie prowadzac prawdziwej hodowli, jest po prostu bezmysla. Mysl sobie co chcesz.
Nie watpie , ze twoj kotek jest boski- z samego opisu juz wiem ze bym sie zakochala po uszy! :D ale nie mozemy popierac tego co robi ta kobieta... Przynjamniej ja nie bede.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 20, 2004 14:54

amisu pisze:2. Starszego kotka bym nie wzieła.


w takim razie nie jesteś rozsądna - taki maluch powinien jeszcze być z mamą.. takie wczesne odbieranie od mamy i rodzeństwa może się odbić na jego psychice. Mój Tomi mógłby ci coś na ten temat powiedzieć - jego kot był zupełnie zbzikowany, bo za wcześnie go zabrano i nawet nie zdążyl się nauczyć kocich zwyczajów i zachowań.. :roll:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon wrz 20, 2004 15:18

amisu pisze:
izza pisze:"hodowca", który na giełdzie (!) sprzedaje 8-tygodniowe kocięta? ale co cię to, amisu, obchodzi, prawda?


1. To nie jest hodowla.

Pewnie, ze nie. To jest rozmnażalnia.
2. Starszego kotka bym nie wzieła.

Przygotuj sobie w takim razie spore pieniądze na weterynarza.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 20, 2004 15:26

amisu
moj bazylek urodzil sie pewnie w takim miejscu.
Jest bardzo chory - to sa efekty pseudohodowli. Za ludzkie kaprysy i chec latwego zarobku, placa bezbronne zwierzeta
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], kamizares, sherab i 716 gości