Oj, chyba mojej dwójce się "fuksnęło "

.Pojadą do sheriny

sherina,

Jakoś muszę postarać się o transport, ale najpierw wizyta u weta.Jeden z kotków zrobił rzadką kupkę do kuwetki.Nie nazwałabym tego biegunką, ale z takimi maluchami trzeba uważać.Nie wydaje mi się jednak, aby były chore.Oczka mają ładne, uszka chyba też, trzeba je odrobaczyć, bo chyba nie były.Ania ma zapytać.
Kotki są bardzo fajne, słodziutkie bardzo, cały czas się bawią.Powiesiłam im zabawki, światło się cały czas świeci, ale jest im tam ciasno.Cóż, jutro wypuszczę do pokoju, zamknę je tam i trochę się z nimi pobawię.Będą też miały światło dzienne.
Mogłabym tymczasować wiele kotów, moje koty są pod tym względem rewelacyjne, nie ma żadnych konfliktów, ale mam FeLV

Ania z kolei odwrotnie, jej koty nie są takie przyjazne, a ona nie ma jak izolować tymczasów.Mieszkanie jej jest bardzo małe, ma tylko jeden pokój.Ciągle jednak wierzę, że jakoś musi się udać.
Sherina, raz jeszcze wielkie dzięki

O lepszym DT nie mogłabym nawet marzyć
A to Nikon i Afra, jej trudno zrobić dobre zdjęcie, to zwykle problem z czarnymi i dymniakami.Ale jest śliczna, zapewniam.
