
Moderator: Estraven
Enigmosa pisze:Wypakowałam dopiero co Vitopar Fresh- mamy na niedawno wynajętym mieszkaniu problem. Zamieszkała z nami kicia, która ewidentnie czuje w dywanach siuśki psa poprzednich lokatorów (a niektóre inne ślady i my oglądaliśmy wdeptane w dywan...) Mała uparła się chyba zniwelować zapach tamtego psiaka...swoim. Do tego wyczuła zapach innego kota, który ze dwa razy uciekł na klatkę w bloku i narobił- znaczyła więc i przy drzwiach. Jak na razie przetestowałam na plamach na dywanie (specjalnie czekałam na przesyłkę i nie traktowałam ich inną chemią)- Jest super, cały "odchód" dał się bezkonfliktowo usunąć i ani trochę po nim nie czuć. Co z zapachami moczu oceni narzeczony, jak wejdzie do mieszkania- ja już chyba mam coś ze zmysłem powonienia, czuję na przemian siuśki i Vitopar
![]()
Ale w czym lepszy jest ten Vitopar MSC od Fresh? Ktoś z Was miał oba?
Trochę nie w temacie, ale czy po usunięciu zapachów psa z mieszkania może pomóc wzmocnienie komfortu kota Feliwayem? Straszliwie się boję, że mimo wyczyszczenia i usunięcia śladów psa (przynajmniej tych dla mnie wyczuwalnych), mała dalej będzie podsikiwać i znaczyć.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości