Serniczek jest moim marzeniem Zawsze chciałam zaadoptować takiego dużo, puchatego przytulaka Niestety w chwili obecnej nie mogę sobie pozwolić na kolejnego kota Zazdrośnie, ale trzymam kciuki za dobry domek dla Serniczka
o ciacho starają się dwa domki Wszystko wychodzi na to, że ciasteczko moje cudne pojedzie niebawem do Warszawy do domku,który jest przyjacielem domku, który zaadoptował brata Serniczka tfutfutfu a Sernik właśnie wepchnął mi się na kolana i się wierci i mruczy i barankuje mi brodę
Serniczek jak się dowiedział, że pojedzie do domu to mu odbiło, bo.. wpycha się na ręce,kolana,ramiona,głowę,cokolwiek. śpi ze mną w objęciach w łóżku,daje się tarmosić,obcinać pazury,chodzi za mną krok w krok. w ogóle stał się najukochańszym i najwspanialszym kotkiem świata i bardzo się cieszę, że jedzie dopiero pod koniec stycznia to się jeszcze kotkiem nacieszę A Pańcia już czeka i się doczekać nie może, chwali się kotkiem i tęskni i w ogóle bardzo fajna ta Pańcia się wydaje być
Ach same dobre rzeczy Śpi ze mną, wtula się, obejmuje łapkami, je jak smok, bawi się , ale i tak zawsze przychodzi na tulenie. Jest przesłodki !!! Kurdekurde ciężko będzie go oddać, bo to na prawdę idealny kot !
Ze względu na moją sytuację życiowo-mieszkaniową mogę być tylko i wyłącznie domem tymczasowym... z resztą nawet gdyby tak się złożyło, że Sernik by u mnie został to już żadnego kota nie mogłabym zabrać.. a szkoda by było, bo paru kotom tymczas by się przydał..