
Mam nadzieję że ten wet nie bada na oko za każdym razem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
golftango pisze:nie, to porządny wet, zajmuje się rodzinnymi zwierzakami od lat i nigdy nie było problemów. badania zrobię mimo wszystko. dowiedziałem się jeszcze, że kota jednak nie była stajenna ale domowa. w domu rodzicielka załatwiała się do kuwety a maluchy nie, robiły gdzie chciały.
JaEwka pisze:Może ona lubi sikać w odosobnionych miejscach? Spróbuj wsadzić kuwetę pod jakiś wyższy karton - może potrzeba jej krytej kuwety, jeżeli okazałoby się że to nie przyczyna chorobowa
JaEwka pisze:Aaha to może gdzieś mi umknęłoa żwirek już zmieniłeś na inny czy dalej masz stary ?
Olat pisze:Ja bym jej zbadała mocz. I (niezależnie) wstawiła kocinę razem z kuwetką do łazienki. Na dobrych parę dni. Moze nie ogarnia przestrzeni...
Wawe pisze:Olat pisze:Ja bym jej zbadała mocz. I (niezależnie) wstawiła kocinę razem z kuwetką do łazienki. Na dobrych parę dni. Moze nie ogarnia przestrzeni...
Podobnie jak Olat. Zamknęłabym koteczkę z kuwetą na kilka dni w jednym, małym pomieszczeniu. I po prostu uczyłabym ją korzystania z kuwety: po każdym posiłku wsadzić na chwilę do kuwety, przytrzymać, pogmerać jej łapkami w żwirku, jak widzisz, że przysiada do sikania to też szybciutko wsadzać do kuwety. Jeśli zrobi siusiu obok to zetrzeć papierkiem i tenże papierek wrzucić do kuwety. Jeżeli jesteś świadkiem, że kicia akurat załatwiła się prawidłowo do kuwety to pochwalić ją, pogłaskać, dać jakiś smakołyk.
I powodzenia.
golftango pisze:a ja właśnie tak robięwszystko co napisałaś poza zamknięciem bo jedyne małe pomieszczenie to mało przytulna łazienka
a jakoś nie mam serca tego brzdąca tam zamykać bo jak mnie nie widzi 5 minut to już mnie woła
i tym mnie kupuje
Wawe pisze:golftango pisze:a ja właśnie tak robięwszystko co napisałaś poza zamknięciem bo jedyne małe pomieszczenie to mało przytulna łazienka
a jakoś nie mam serca tego brzdąca tam zamykać bo jak mnie nie widzi 5 minut to już mnie woła
i tym mnie kupuje
Wiem, że serce będzie boleć, ale jednak zamknęłabym ją w tej łazience. Na kilka dni. Najwyżej przesiaduj z nią tam tak często jak się da.Daj jej tam jakieś zabawki, przytulanki, itp.
A w czasie jak mała będzie przebywać w łazience, dokładnie wyczyść, wymyj miejsca, których kotka używała zamiast kuwety. Ja bym na zasikane miejsca (po ich umyciu) użyła soku z cytryn, lub dezodorantu cytrusowego, bo takich zapachów koty nie lubią.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 108 gości