magpie pisze:vitez, tu chodzi o to, że sam kot jest za darmo, ale jeszcze dodają transporter, krytą kuwetę i jakieś spanko to oni niby za to chcą 300zl dodatkowo do kota. ja tam bym wolała to od nich kupić, przynajmniej kot będzie czuł swój zapach itp
magpie pisze:ta pani powiedziała, że ma 3 koty, ale tamte są zbyt "miłe i kochane"

, więc oddaje tylko tego
Bez naiwnosci... prosze. A oddalaby kotka za darmo gdybys nie chciala "dodatkow" ? Szczerze watpie - oddalaby go temu kto zaplaci. I to jest cena za kota a nie za dodatki - nie oszukujmy sie. A tym bardzie skoro jest kilku chetnych to rozmowy sie moga przedluzyc w stylu "no wiecie, ci panstwo zaoferowali 350zl wiec ja nie wiem komu naprawde oddac... wydawali sie bardzo mili i godni zaufania" - itp itd sludziutkimi slowami a cene bedzie podbijac by za duzo nie stracic na kocie.
Co do drugiego - powodem niby dziecko a oddaja tylko jednego kota - znowu nie ma sie co oszukiwac i byc naiwnym. Powodem jest to ze kot po prostu przeszkadza (za glosny?) a nie jakies uczulenia czy obawy ze zaatakuje dziecko, czy obawy ze kobieta w ciazy zachoruje - wtedy by wszystkie koty oddawali.
Ogolnie brzydko to wyglada - kotek przeszkadza, pozostale koty zostawiaja a rodowodowego chca sprzedac by na nim nie stracic bo okazal sie byc chybionym nabytkiem (za glosnym? bo tonki nie niszcza mebli)

.
Ja bym takiego kota wzial, ale tylko jakby dawali za darmo bez "przymusowych dodatkow za 300zl" (w sklepie transporter - 60 zl, kryta kuweta - 40zl, spanko - 30zl = 130-150zl max a nie 300! ) - akcesoria mozna zawsze dokupic a zapach kot ma swoj ze soba i w koncu przyzwyczailby sie do nowych rzeczy.