RUDZIELEC GRYZIE! Szuka PILNIE stajni lub gospodarstwa! s.5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 6:46 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

z ranka przypomnę o rudziku :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 04, 2011 8:09 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

gdyby mieć dom i pensję z gumy :roll: to tyle można by zrobic dla kotów :x a tak to tylko żal :(

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 8:15 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

:kotek:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lut 04, 2011 13:42 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

dom i pensja z gumy i jeszcze dużo zestawów rąk - do głaskania i sprzątania kuwet :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 04, 2011 13:55 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

Agneska pisze:dom i pensja z gumy i jeszcze dużo zestawów rąk - do głaskania i sprzątania kuwet :wink:

oj tak,tak..
dziś kuwetkowa dyskusja od rana była u nas . Tzn ja dyskutowałam reszta milczała. Ja sprzątałam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 04, 2011 14:15 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

Że też jeszcze chciało Ci się gadać przy sprzątaniu... :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 04, 2011 14:18 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

Agneska pisze:Że też jeszcze chciało Ci się gadać przy sprzątaniu... :lol:

a chciało,chciało inaczej bym ubiłą. Oj, ...sssycząca dziś byłam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 04, 2011 19:44 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

Co słychać u cudaczka? :D
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Sob lut 05, 2011 11:56 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

do góry piękniś :1luvu:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob lut 05, 2011 13:50 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

nikt go nie chce? :(
mój Ptyś aksamitny biszkopotowy rudzielec tez siedzi u mnie w małym pokoju drugi miesiąc 8O , ale chociaż nie w klatce
AnielkaG
 

Post » Sob lut 05, 2011 16:44 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

namawiam na zastanowienie się nad adopcja Rudaska jedną znaną mi osobę :D ale jeszcze nie jest zdecydowana. To jednak dorosły kot a wszyscy chcieliby maluchy. Wiadomo, dorosły to często połowa mniej zniszczeń i charakter już ukształtowany :D W tym przypadku cudowny miziak. Ale jak przekonać :?:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie lut 06, 2011 10:51 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

:kotek: :D
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie lut 06, 2011 14:13 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

asia2 pisze:namawiam na zastanowienie się nad adopcja Rudaska jedną znaną mi osobę :D ale jeszcze nie jest zdecydowana. To jednak dorosły kot a wszyscy chcieliby maluchy. Wiadomo, dorosły to często połowa mniej zniszczeń i charakter już ukształtowany :D W tym przypadku cudowny miziak. Ale jak przekonać :?:

no to kciuki za rozmowy :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 06, 2011 19:11 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

obawiam się że nic z tego nie będzie. :(
Jaki jest adres do lecznicy ? Może uda mi się namówić na wizytę u Rudaska.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie lut 06, 2011 19:17 Re: RUDZIELEC szuka pilnie DT! (Warszawa)

Asia, nie zmuszaj nikogo do adoptowania kota, to zazwyczaj się źle kończy :(
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], WilliamGreva i 76 gości