
Też mam nadzieję, że żyje im się szczęśliwie i już nie mówię jak to dogadzam tym mordkom niewyparzonym.. Bo każda je mokre innej firmy. Ba firmy.... Stokrotka jada mokre tylko w odpowiedniej formie. Najlepiej, aby tuńczyk był w środku

Postaram się niebawem wkleić zdjęcia od TŻeta, bo on ma na swoim aparacie, a ja na swoim i ja od niego zgrywać nie umiem

Właśnie Becky 4,7 kg a już jest wysterylizowana, więc ma prawo być bardziej przy kości. Stokrotka i Marion są szczuplejsze, mniejsze i ważą po 3,6 i 3,7 kg odpowiednio (ważone na domowej wadze, na rękach właściciela) obie niesterylizowane. Marion za 2 tygodnie idzie na stół operacyjny

A czy taki dobry domek to nie wiem... Co jakiś czas mówię jej, że ją przez maszynkę do mięsa mam ochotę ją przemielić


W wersji rudej mamy sygnał alarmowy po budziku, aby na pewno nie zasnąć i nie zapomnieć nakarmić koteczki, czy też ostre ząbeczki przy podawaniu tableteczek.
I tak je kocham, cóż poradzić miłość nie wybiera....