Zoe walczy z panleukopenią...niestety nie udało się [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 23:24 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Serdecznie chcielibyśmy podziękować Asi i Chochlikowi za tak szybką reakcję, udzieloną pomoc jak i również cenne informacje dotyczące leczenia Zoe. Zoe jakieś 45 minut temu dostała surowicę, została nawodniona (glukoza + ringer + witaminki) oraz coś na wzmocnienie. Jutro o 9 znów jedziemy do Krak-Vetu, trzymajcie kciuki, żeby się założył wenflon bo dziś był problem, gdyż kotka była trochę odwodniona... jeszcze raz wielkie podziękowania dla Asi i Chochlika...
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 23:34 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Co za akcja :ok: Kciuki trzymam zaciśnięte :ok:

aassiiaa - kochana jesteś, wiesz ? :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lis 26, 2010 6:50 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Mamy kolejny dzień, Zoe wymiotowała w nocy 2 razy... Wczoraj się wypróżniła, ale nie biegunkowo, wręcz przeciwnie zrobiła baardzo twardą kupkę. Teraz śpi.
Natomiast Bilon przepłakał pół nocy pod drzwiami od sypialni, bo chciał do małej.
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 8:08 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Kciuki z całej siły za zdrowie małej Zoe :ok: i oby także z Bilonem wszystko było ok :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 26, 2010 9:01 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

KubaTST pisze:no i mamy kolejny krok do tyłu w KrakVet powiedzieli że nie robią takich rzeczy.... jestem załamana, powiedzieli, że jak coś to surowica z banku krwi wchodzi tylko w grę.


8O A nie może powiedzieć: ja nie umiem, przykro mi tylko gada głupoty??! Ciężko policzyć ile razy robili surowicę dla naszych kotów lub tych którym nasze koty pomagały.
No nic, najważniejsze, że się udało, bo aassiiaa była pod ręką, czujna, zwarta i gotowa.
Też trzymam kciuki za malucha. Szybkie podanie surowicy to połowa sukcesu.
Ale ważne jest też nawadnianie, idealna by była kroplówka z ciągłym wlewem. Jakbyście sobie nie radzili to polecam lecznicę w Myślenicach, "Dobry Weterynarz" na ul. 3-go Maja. Nam ostatnio 5 kocich ogonów wyciągnęli z pp, kociaki zostawiamy tam w szpitaliku, ceny baaardzo przyzwoite

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 10:25 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Właśnie wróciliśmy z Krak-Vetu, udało się założyć wenflon :) , Zoe dostała antybiotyk i kroplówkę z solą fizjologiczną i witaminkami, kroplówkę ma dostawać 2 razy dziennie po 80ml do tego codziennie antybiotyk. Mamy nadzieje, że wyjdzie z tego :)

A tak nawiasem mówiąc kot pierwszy raz od 3 dni sam chodzi z własnej woli i MRUCZY jak ją sie głaska, ba! teraz siedzi na parapecie, "opala" się na słoneczku i podziwia świat za oknem. Może znajdzie tam jeszcze więcej woli do walki z chorobą i chęci do życia....
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 10:44 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

KubaTST pisze:
A tak nawiasem mówiąc kot pierwszy raz od 3 dni sam chodzi z własnej woli i MRUCZY jak ją sie głaska, ba! teraz siedzi na parapecie, "opala" się na słoneczku i podziwia świat za oknem. Może znajdzie tam jeszcze więcej woli do walki z chorobą i chęci do życia....



Znajdzie, znajdzie :ok: dzięki WAM i dzięki szybkiej pomocy weta, no i dzięki Chochlikowi :D

Kciuki trzymam cały czas za koteczkę :ok: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lis 26, 2010 11:22 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

I mamy kolejny krok do tyłu... Zoe zrobiła luźną kupę - coś jak nie do końca rozpuszczona czekolada tyle, że jasno brązowa... ;(
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 11:24 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Taka jest ta choroba - to lepiej, to gorzej... Trzeba wierzyć i walczyć! :ok:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 26, 2010 11:28 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

My wierzymy tylko czy kot też uwierzy.... Naprawdę ta choroba to jeden wielki koszmar...
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 11:30 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

KubaTST pisze:My wierzymy tylko czy kot też uwierzy.... Naprawdę ta choroba to jeden wielki koszmar...

No niestety wiemy... Trzymajcie się!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 26, 2010 11:53 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Zoe dostała surowicę, jest leczona i ma wielką szansę na wyzdrowienie.
Trzeba wierzyć i walczyć. Mała też walczy z całych swoich sił.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 26, 2010 12:10 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Dzięki Asiu, ciężko jest patrzeć na takiego małego kociaka jak choruje, teraz zostało nam czekać i patrzeć na efekty... no i jeszcze modlić się żeby było lepiej.
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 12:30 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Oj wiem co czujesz. Chochlikowi się udało, ale jego siostrze - Iskierce nie. :(
Nie ma co snuć czarnego scenariusza. Będzie dobrze i tego trzeba się trzymać. :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 26, 2010 12:42 Re: Zoe walczy z panleukopenią...

Kuba też tak mówi, że będzie dobrze. Wiecie my nigdy nie widzieliśmy kota chorującego na pp i wydaje nam się, że z Zoe jest największa tragedia, że to jest ten najgorszy obraz choroby....
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości