osierocone dymne kotki mają DOM STAŁY!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 15:55 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

wychodzę z pracy jadę do domu i idę szukać (choć wiem że sama nie dam rady)

jeśli jednak ktoś to proszę (mój numer 509750806)

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Śro lip 21, 2010 16:01 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Klatkę mam. Mogę pożyczyć, ale nie mam jak dowieźć:(

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro lip 21, 2010 16:25 Re: matka zabita, osierocone kociaki, pomocy!(jak złapać??)

Tusinka pisze:Woda do picia już jest, jedzenie miałam tylko suche, rozkruszyłam i zostawiłam im.


Natalia, jedzenie suche namocz w wodzie!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 16:30 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Nie mam jak dojechać (z chodzeniem też mam problem) :(
Może jednak ktoś..?

Serce mi stanęło i rozerwało się na kawałki, kiedy Natalia wczoraj opowiedziała mi o maluchu poruszającym łapką martwą matkę..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 18:04 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Słuchajcie, jest dramat, Natalia po południu nikogo nie złapała, a wieczorem nie może.. Czy ktoś mieszka w okolicy i może pomóc???

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 18:42 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

to jeszcze malusie są :(, niestety jestem z KRK, zerknij czy jedzonko znika...

@necik

 
Posty: 54
Od: Wto wrz 08, 2009 19:40

Post » Śro lip 21, 2010 18:55 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

a tę matkę ktoś sprzątnął?
może koło niej postaw miseczki, klatkę?

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Śro lip 21, 2010 19:11 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Myślałam, że coś się do wieczora zmieni, ale niestety.
Ludziska - pomocy !!!
Mam tylko nadzieję, że one jakoś przeżyją w tych chaszczach . A może ktoś mieszka w sąsiedztwie tego podwórka i mógłby jakoś kociaki przywabić.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lip 21, 2010 20:14 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Nie spadajcie kociaczki, do góry, może ktoś wypatrzy i pomoże :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lip 21, 2010 20:16 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

No nie ma tu nikogo z okolic :!: :!: :!: :!:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 21, 2010 20:24 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Na górę, po pomoc, może nadejdzie, trzeba mieć nadzieję :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lip 21, 2010 20:25 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Nie spadajcie maleńkie :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lip 21, 2010 21:59 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Kociaki żyją, szukałam ich w chaszczach ze 2 godziny, już miałam iść do domu ale tknęło mnie żeby przejść się dalej ulicą. Kociaki przeniosły się na drugą stronę ulicy na przystanek autobusowy(chowają się za przystanek). Niestety nie udało mi się ich złapać, są bardzo wygłodniałe (dałam im whiskasa bo mocno pachnie a poza tym u nas w Mszczonowie to o innym jedzeniu można zapomnieć) Potrzebny jest ktoś do pomocy z ich złapaniu i najlepiej klatka łapka (JA SAMA NIE DAM RADY- albo są sprytne albo ja jestem pierdoła) Ale jestem pewna że w dwie osoby można je złapać (jak miauczałam podchodziły dość blisko)

BŁAGAM NIECH KTOŚ MI POMORZE JE ZŁAPAĆ

ONE SĄ SAME BEZ MATKI NA PRZYSTANKU PRZY SAMEJ DRODZE!!!!!

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Śro lip 21, 2010 22:06 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

Tusinka pisze:Kociaki żyją, szukałam ich w chaszczach ze 2 godziny, już miałam iść do domu ale tknęło mnie żeby przejść się dalej ulicą. Kociaki przeniosły się na drugą stronę ulicy na przystanek autobusowy(chowają się za przystanek). Niestety nie udało mi się ich złapać, są bardzo wygłodniałe (dałam im whiskasa bo mocno pachnie a poza tym u nas w Mszczonowie to o innym jedzeniu można zapomnieć) Potrzebny jest ktoś do pomocy z ich złapaniu i najlepiej klatka łapka (JA SAMA NIE DAM RADY- albo są sprytne albo ja jestem pierdoła) Ale jestem pewna że w dwie osoby można je złapać (jak miauczałam podchodziły dość blisko)

BŁAGAM NIECH KTOŚ MI POMORZE JE ZŁAPAĆ

ONE SĄ SAME BEZ MATKI NA PRZYSTANKU PRZY SAMEJ DRODZE!!!!!


Cwaniaki małe :twisted: a moze weta masz blisko oni czasami dysponują takimi oto klatkami.
Ja mogę ze swojej strony tylko podnosić post :( choć i tak jak myślę teraz o nich, że gdzieś tam są samiutkie bez mamy :cry: to się serce kraja :cry:
Ps: mama jest zabrana :?:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 21, 2010 22:08 Re: matka zabita, osierocone kociaki,(jak złapać??)Mszczonów

tak mama jest zabrana i zakopana

jeśli chodzi o naszych wetów to może mają klatkę ale na świnie... :?

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości