Femka, to jest taka okolica ze tam nikt nie wyrzuca kotow, tylko one sobie ida i juz nie wracaja
bo takie sa
psy biegaja samopas, kotow mnostwo, na dodatek sie mnoza, bo nikt nie sterylizuje
ja troche robie akcje uswiadamiajaca ale czesc nic z tego nie zrozumie
na szczescie czesc tak i zaczela sterylizowac kotki w Koterii
a Mar-Lenka zawlaszczyla drapak, syczy na kocury ktore nic z tego nie rozumieja
i wlazla na pawlacz
zeszla dopiero na sniadanie
mizia sie i glaszcze bez oporow