Buby już nie ma...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 10, 2003 16:51

Smutno, serdecznie Ci wspolczuje :cry:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro gru 10, 2003 16:53

To bardzo smutne...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Śro gru 10, 2003 19:12

Bardzo mi przykro :cry:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 10, 2003 19:18

:cry:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 10, 2003 19:19

Moja pani wet. którą cenię, nie radzi szczepić p. białaczce kotów poniżej roku, o ile nie ma konieczności typu..bliski kontakt z innymi kotami, kot wychodzący itp.
Nie szczepię kociąt p. białaczce.
Współczuję, nie przypuszczam, żeby szczepienie zaszkodziło Bubie. Mógł być zarażony od urodzenia.

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Śro gru 10, 2003 19:38

Biedactwo :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro gru 10, 2003 20:19

Biedaczek. Bardzo wam współczuję. :(
Olga Pietrusiewicz
Obrazek
Hodowla BRI Behemot*PL - http://www.behemot.pl

Behemot - Ola

 
Posty: 60
Od: Śro kwi 02, 2003 20:35
Lokalizacja: Wrocław, Polska

Post » Śro gru 10, 2003 20:21

:cry: , to takie smutne, niech śpi spokojnie
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 10, 2003 20:26

:cry:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Śro gru 10, 2003 20:31

Strasznie Ci współczuję :cry: :cry: :cry:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 10, 2003 20:37

Buba bardzo Ci współczuję :cry:

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 10, 2003 20:46

Papa:(... My się kiedyś wszyscy spotkamy.....
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 23, 2003 10:49

Myślałam, że nie będę miała potrzeby wracania do tego wątku, ale jednak... Muszę Wam napisać o załamującym cd historii Buby.

Jak wiecie (pisałam już o tym) kupiłam go z pominięciem wszekich zasad i środków bezpieczeństwa. Jednak po tym co się stało postanowilismy zadzwonić do Łodzi, do pani, która nazywa siebie "hodowcą kotów syberyjskich" i właśnie od niej kupilismy Bubę. Chcielismy ją poinformować o białaczce Buby. W końcu najprawdopodobniej miał ją już w chwili zakupu. Myśleliśmy, że kobieta potraktuje to poważnie i przebada swoje pozostałe koty. Niestety, bylismy strasznie naiwni! Pani zaczęła się tłumaczyć i odsuwać winę od siebie (nie zrozumiała naszych zamiarów). Za ok godzinę oddzwoniła i zaczęła oskarżać naszego Veta, że wszczepił kotu białaczkę szczepionką (!) Po pierwsze to technicznie niemożliwe (ale pani tego chyba nie wie), po drugie to ona jeszcze w Łodzi podała mu pierwszą szczepionkę przeciwko białaczce...Wychodzi na to, że nie tylko nie orientuje się jak działają szczepionki, to jeszcze nie ma zielonego pojecia na co szczepi swoje koty. Oznajmila też, że swoich kotów nie będzie badać, bo nie ma potrzeby, a zresztą i tak ma "trochę zniszczoną hodowlę, bo jej najlepsza kotka wypadła przez okno"!!! A żeby tego było mało poinformowała nas, że Buba nie był jej kotem, tylko kotem siostry. Na koniec poradziła, żeby nie kupować nowego kota od razu, bo białaczka jest w powietrzu naszego mieszkania i nowy kot się zarazi. Lepiej poczekać a ona niedlugo odbuduje swoją hodowlę i sprzeda nam nowego kota, nawet "z dostawą do domu"...

Komentarz chyba zbędby. Po prostu ręce opadają. Wytyka się palcami piratów, którzy kopiują CD, a tu mamy jawny przykład pirata i to takiego, który bawi się istnieniem i uczuciami. Obrzydliwe!
Biedne kotki, które trafiły w ręce tej kobiety.

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 23, 2003 10:51

A nie można zaskarżyć ja do Związku :?: :!: :roll:
Hodowla z białaczką, bez badań... :strach:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 23, 2003 10:58

Nie wiem, nie znam się. Zresztą Buba nie mial rodowodu. Może ona nie jest w związku, może jest typowym piratem? nie mam pojęcia...ani doświadczenia w takich kwestiach :oops:

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości