Pędzelki przeżyły :) U nas na rekonwalescencji. Str. 5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 23, 2009 18:15 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

Czy były szczepione? Kiedy?

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Śro gru 23, 2009 18:18 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

A czarnulka u karolinyh jest maksymalnie proludzka, z rąk nie chce schodzić, jest też zupełnie zdrowa. No i są widoki na adopcję :)
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2009 18:21 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

serotoninka pisze:Czy były szczepione? Kiedy?


Gdyby były szczepione, wzięłabym je do siebie, mam mieszkanie po pp. Zdezynfekowane, ale i tak.

Nie zdążyliśmy ich zaszczepić, były bardzo zarobaczone i zapchlone. Łapane były na raty w ciągu ubiegłych kilku dni. 3 TDT się zgłosiły, więc liczyliśmy, że po kilku dniach aklimatyzacji odrobaczy się i zaszczepi. Niestety dwa z trzech zrezygnowały.

Ludzie nie rozumieją chyba, że wieczne przenoszenie kociąt to dodatkowy stres, który przedłuża czas do szczepienia i osłabia odporność...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2009 18:23 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

avild pisze:A czarnulka u karolinyh jest maksymalnie proludzka, z rąk nie chce schodzić, jest też zupełnie zdrowa. No i są widoki na adopcję :)


Jest tak proludzka, ze mam jej już dość;)
Miziak nad miziaki.
Dzisiaj traktorkowała nawet podczas szczepienia.

Rodzice urobieni:)
Kot zostanie u nich.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Śro gru 23, 2009 18:26 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

karolinah pisze:Jest tak proludzka, ze mam jej już dość;)
Miziak nad miziaki.
Dzisiaj traktorkowała nawet podczas szczepienia.


Nie nie mogę :) Masz magiczne ręce do kotów! :1luvu:

karolinah pisze:Rodzice urobieni:)
Kot zostanie u nich.


Dziękuję, dziękuję, nawet nie wiesz, jak bardzo podniosłaś mnie na duchu :) Super!
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2009 19:40 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

W ogóle dzięki, że tu zaglądacie... Chyba jesteście jedyne :(
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2009 20:06 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

Buraski dostały od Mikołaja w prezencie jeszcze 2-3 dni, bo zaczęły trafiać do kuwety. Ale z piwnicą jestem gotowa. Szkoda, że Pumka będzie tam siedziała sama. Ale może łatwiej będzie ją oswoić?
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2009 20:26 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

Czesc,
Jestem z Lodzi, wspolpracuje z "Kocia mama" i mam juz 2 kociaki na DT. Ale jesli sytuacja bedzie tego wymagala moge przyjac na TDT jakiegos malucha... zeby spedzil swieta w kochajacym domu;)
Niestety nie mam mozliwosci wyjazdu po malca do innego miasta. I tylko zdrowe. Maluchy, ktore sa u mnie na razie nie szczepione...

Pozdrawiam i bede sledzic watek:)

Erin66

 
Posty: 158
Od: Śro gru 23, 2009 20:13

Post » Śro gru 23, 2009 20:45 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

Erin66 pisze:Czesc,
Jestem z Lodzi, wspolpracuje z "Kocia mama" i mam juz 2 kociaki na DT. Ale jesli sytuacja bedzie tego wymagala moge przyjac na TDT jakiegos malucha... zeby spedzil swieta w kochajacym domu;)
Niestety nie mam mozliwosci wyjazdu po malca do innego miasta. I tylko zdrowe. Maluchy, ktore sa u mnie na razie nie szczepione...

Pozdrawiam i bede sledzic watek:)


Witaj :)

Najpilniejsza jest w tej chwili Pumka, którą wieczorem mamy umieścić w piwnicy. Moglibyśmy małą dowieźć do Łodzi, ale najwcześniej pierwszego dnia świąt, czyli pojutrze.

Jest zdrowa, została odrobaczona, obserwowana na razie tydzień - ona i rodzeństwo wszystkie zdrowe - zdaje się, że nie miały kontaktu z innymi kotami poza sobą.

Gdybyś się zgodziła, mogłabym te dwa dni przetrzymać ją u Dziadków, razem z siostrą.

Podobno ogólnie jest taka dzikawa, tylko na mnie reaguje bardzo źle - co jest zrozumiałe, bo to ja jestem sprawcą wszystkich nieszczęść, począwszy od złapania poprzez weta i inne nieprzyjemne zabiegi. Jeśli możesz, napisz mi SMSa, bo teraz jadę po kotki i nie będę miała dostępu do Netu.

edit:

usunęłam numer telefonu
Ostatnio edytowano Pt gru 25, 2009 12:12 przez avild, łącznie edytowano 1 raz
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2009 23:06 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

jej, no to tragedia :(

Domki pilnie potrzebne :!: :!: :!:

Maluchy urocze, szybko się teraz wydadzą, nie ma obawy, że zostaną :!:
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 23, 2009 23:19 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

avild pisze:Ponieważ Gapa jest oswojona, pojedzie do moich Dziadków do czasu zaszczepienia. Ale oni mają po 75 lat, dwa swoje koty - ode mnie zresztą - i bardzo niewielkie możliwości. Młoda osoba, w pełni sił, stwierdziła, że cyt: "jej cierpliwość się skończyła". Dodam, że wbrew moim zaleceniom wypuściła dopiero co odrobaczone kotki na całą łazienkę, zamiast przetrzymać je w klatce do czasu ustąpienia biegunki. Dosyć, że zasrały jej pół łazienki. No i pańcia się zdenerwowała...

Pumka jest dzikunia. Poza tym czwartego kota dziadkowie nie wezmą. Przygotowałam jej właśnie miejscówkę w naszej piwnicy. A za dwa dni będzie miała do towarzystwa dwa pozostałe buraski, które też, o zgrozo!, robią kupy! A kupy śmierdzą.

No i świąteczny nastrój szlag trafił... Dziś bardzo nie lubię ludzi...

:cry:


Jej, co to był za TDT?

Oni w ogóle zwierząt nie mają?
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 24, 2009 1:31 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

miauczy kotek pisze:Jej, co to był za TDT?
Oni w ogóle zwierząt nie mają?


Dopiero wróciliśmy. Na PW odpiszę jutro rano.

TDT jak widać niezbyt trafione. Ludzi znam, wydawali się sensowni i prozwierzęcy, zwłaszcza Kasia, która współpracowała ze mną, a raczej ja z nią, w Fundacji w Falenicy.

Widać było, że chce się kotów pozbyć i nie bardzo interesuje jej ich dalszy los. Swoje jak widać "dopomogła"... A tak naprawdę to tylko kolejny stres...

Buraski mają jeszcze chwilę, bo z kolei drugie TDT, w przeciwieństwie do pierwszego, ma poczucie przyzwoitości... Zobaczymy.

Padam. Spokojnych snów...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 24, 2009 1:44 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

avild pisze:
miauczy kotek pisze:Jej, co to był za TDT?
Oni w ogóle zwierząt nie mają?


Dopiero wróciliśmy. Na PW odpiszę jutro rano.

TDT jak widać niezbyt trafione. Ludzi znam, wydawali się sensowni i prozwierzęcy, zwłaszcza Kasia, która współpracowała ze mną, a raczej ja z nią, w Fundacji w Falenicy.

Widać było, że chce się kotów pozbyć i nie bardzo interesuje jej ich dalszy los. Swoje jak widać "dopomogła"... A tak naprawdę to tylko kolejny stres...

Buraski mają jeszcze chwilę, bo z kolei drugie TDT, w przeciwieństwie do pierwszego, ma poczucie przyzwoitości... Zobaczymy.

Padam. Spokojnych snów...


No to cieszę się, że chociaż tyle przyzwoitości przed świętami... :?

Avild, ja to chyba juz jestem przyzwyczajona. Tobie też życzę się nie podłamywać.

Wierzę jedynie, że wszystko się uda prędzej czy później, a już nie raz miałam nauczkę, że na siłę to...

Pozdrawiam

Magda i dzięki za pomoc.

P.S.

DOMKI TDT i DT i DS AVILD BARDZO POTRZEBNE! WARSZAWA i ŁÓDŹ!

NIECH AVILD PRZYNAJMNIEJ SYLWESTRA SPĘDZI Z RADOŚCIĄ :ok:

nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 24, 2009 9:16 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

Przypomnienie,

avild potrzebuje Waszej pomocy :!:
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 25, 2009 12:13 Re: TDT! 1,5 miesiąca. Koszty na mnie! Foty i filmik str. 2

Dziękuję, miauczy kotku, że tak nas wspierasz :1luvu:
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu, Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot] i 213 gości