Zabawa to jeszcze, czy już maltretowanie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 15, 2009 21:04 Re: Zabawa to jeszcze, czy już maltretowanie?

Tylko że zapasy często kończą się siedzeniem Muldera pod szafkami przez pół godziny. Ale z drugiej strony: sam zaczyna, a potem płacze, żeby go ratować :P

Oprócz "bitw" są raczej przyjazne. Jak już pisałem, Paine oddaje Mulderowi często swoje jedzenie, myje go etc...

A trzeciego naprawdę na razie nie chcemy :P Mimo dużego mieszkania trochę nas przeraża taka ilość... po za tym finansowo też chyba nie dalibyśmy rady, więc... na razie starczą dwa. A chcę jeszcze jednego rasowca (czarnego orientala - to moje marzenie) więc dopiero za jakiś rok, czy dwa... :)

Nergal

 
Posty: 70
Od: Czw lip 23, 2009 23:06

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], immortal, kasiek1510 i 56 gości