*Otis - żegnaj malutki. [*] *

» Pt maja 15, 2009 11:02

Piękny kocurek szuka swojego domku

» Pt maja 15, 2009 11:20

Otisowi jest już chyba wszystko jedno :crying:

» Pt maja 15, 2009 13:06

Biedny Otisek :cry:

Czy naprawdę nie znajdzie się nikt, kto go przygarnie :cry:

» Pt maja 15, 2009 18:49

Tak w ogóle to ja nie rozumiem ludzi którzy wzięli go do siebie i oddali :roll:

Przecież jemu potrzeba tylko trochę czasu na oswojenie nic więcej :roll:

Otusiu ciągle i niezmiennie trzymam kciuki za ciebie :ok:

» Pt maja 15, 2009 20:30

phantasmagori pisze:Tak w ogóle to ja nie rozumiem ludzi którzy wzięli go do siebie i oddali Przecież jemu potrzeba tylko trochę czasu na oswojenie nic więcej

Tylko czasu, ale dla niektórych to za dużo.

I przez to Otisek dwa razy zawiódł się na ludziach.
Jak ma im teraz zaufać, po czymś takim?

» Pt maja 15, 2009 20:32

Też tego nie rozumiem

Podobnie było z moim Łatkiem, on też wracał do schroniska, ale wystarczyło dać mu czas i teraz jest zupełnie innym kotem niż na początku. Co więcej - jest bardziej do nas przywiązany niż Mila, którą mamy od kociaka (ona by z każdym poszła

) i w ogóle jest taki super

» Pt maja 15, 2009 20:32

Jak ktoś chce się przekonać osobiście, to zapraszam do Wro

» Pt maja 15, 2009 22:17

w głowie się nie mieści jak można po prostu oddać zwierzę.

miałam kiedyś psa, którego wcześniej 2 razy oddawano. cudowną, kochaną, grzeczną psicę. nie żyje od 4 lat, a ja zaczynam ryczeć jak o tym piszę.

więc może po prostu Otis czeka na dom, który na niego zasłuży