Rzadko proszę - i tak da capo...

» Czw cze 05, 2008 20:21

i hop!

» Czw cze 05, 2008 21:07

Kasia D. pisze:(...)
Mam 4 worki suchej karmy, jeszcze niezapłaciłam za nią MariiD.
(...)

Nie musisz. Zapomnij o zapłacie.

» Czw cze 05, 2008 21:52

Poszukałam i znalazłam.
Czy mogę wpłacić na konto fundacji FELIS?

» Pt cze 06, 2008 8:14

lutra pisze:Poszukałam i znalazłam.
Czy mogę wpłacić na konto fundacji FELIS?

Tak, to własnie jest to konto.

Wszystkim wspomagających chciałam tylko przypomnieć, ze w przyszłym roku trzeba darowizne wpisać do rocznego PITa rozliczeniowego i skarbówka odda co do grosza.
Czyli w sumie jest to pożyczka :wink:

Tyle że kto inny ją zwróci

» Sob cze 07, 2008 7:02

Hoooop!

» Nie cze 08, 2008 13:12

Kasia D. pisze:
lutra pisze:Poszukałam i znalazłam.
Czy mogę wpłacić na konto fundacji FELIS?

Tak, to własnie jest to konto.

Wszystkim wspomagających chciałam tylko przypomnieć, ze w przyszłym roku trzeba darowizne wpisać do rocznego PITa rozliczeniowego i skarbówka odda co do grosza.
Czyli w sumie jest to pożyczka Tyle że kto inny ją zwróci

noooo..

skoro tak... :lol:

to poszło

» Pon cze 09, 2008 17:06

Hop!
Wpłaciłam dzisiaj wirtualkę na Sreberko....niestety więcej nie dało rady :oops:

» Pon cze 16, 2008 14:35

A mnie nie było:-( i nie mogłam nic pomóc bo nawet nie miałam dostępu do internetu, ale zaraz wystawiam coś na bazarek.

» Wto cze 17, 2008 8:02

Kasiu, melduj, jak sytuacja u Ciebie i kotów... Martwię się, gdy zbyt długo jest cisza na tym wątku...

» Wto cze 17, 2008 8:37

Kasiu, może masz czas zrobić jakieś nowe ładne klipsy?
(BTW, wyślij mi moje Boryny

)

Lecę patrzyć na Bazarek...

» Wto cze 17, 2008 9:46

Mogę wspomóc, proszę o PW :ok:

» Wto cze 17, 2008 10:14

A tu namiary na bazarek, nawet się coś dzieje:-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76901

» Pon cze 23, 2008 9:00

Jakies fatum czy co?

Juz się cieszyłam, że wyjde na prostą w czerwcu a tu...

3 tygodnie temu osiedlowe dzieciaki przyniosły mi małego psiaka znalezionego pod Carrefourem. Ktoś wyrzucił 2 psy pod hipermarketem liczac na dobre serce kupujących. Drugi warczał i nie dał podejść a ta bida , ufna jak nie wiem co, dała się wziąć na ręce i przytachać do mnie...
To sunia, brązowa, taka do połowy łydki, cicha, spokojna, bezgranicznie ufająca człowiekowi...wywalająca natychmiast brzuch gdy się na nią tylko spojrzy...

Myślałam, ze tak się poprawiła na moim jedzeniu przez te 3 tygodnie ... a tu w piątek wieczorem...patrzę a listwy mleczne jak banie , naciskam sutki - leci mleko...
:rudolf:

W sobotę pędem do wetki. Usg. 3 lub 4 płody, na monitorze biją serducha jak oszalałe...
Co robić...
Pozwolić urodzić? I co? mieć 8 psów w domu ( mam 3 swoje), jak i gdzie je oddać...?
Ok. 18tej zadzwoniłam do lecznicy całodobowej i porozmawiałam z wetem. Zaproponował cesarkę razem ze sterylizacją.
Zawiozłam sunię, wróciłam do domu i z rozpaczy upiłam się winem.
W niedzielę odebrałam psinkę i...wyrwałam z portfela ponad 200zł przeznaczone na zupełnie inny cel

Jedyna, choć marna, pociecha to ta, ze szczeniaki były tylko 2 a nie 4...

» Pon cze 23, 2008 9:04

Kasiu, nie miałas wyboru

» Pon cze 23, 2008 9:47

Kasiu, ściskam mocno...
Spróbuję jakiś bazarek wystawić, tyle tylko mogę.

Rzadko proszę - i tak da capo...

Kto przegląda forum