MOLLY MT- tyle miesięcy czekała i pojechała :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 14, 2008 20:16

Komu tą pięknotę :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw maja 15, 2008 9:09

Domku Molly gdzie jesteś?

najlepiej forumowy domku...
forumowicz nie musi być zasiedziały, może przecież być nowy, każdy kiedyś był nowy.
Wystarczy zostać na dłuzej i się robi zasiedziałym 8) Wystarczy co jakiś czas napisać co u Molutka, wstawić zdęcia. No Forumowiczu gdzie jesteś?!
Przygarnij Molly........
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 9:22

hop!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt maja 16, 2008 7:57

A Molly czeka i czeka... Domku - hop, hop - gdzie jesteeeeś?...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt maja 16, 2008 10:42

Dziś rano była standardowa sesja mizianka
rano jak to zwykle bywa udaję sie do toalety oddać nadmiar nagromadzonych płynów ;) Sytuację zasiądnięcia nieruchomo zawsze wykorzystuja koty przychodząc się miziać. Rąk mi brakuje ;) Z tego tłumu wyławiam MOlly i biorę na kolana, miziam, miziam, miziam.... Zazwyczaj po sesji sama zeskakiwała, a dziś po dłuższej chwili musiałam ja ja zrzucić bo do pracy trzeba było iść. A tak jej się podobało mizianie :mrgreen:



No i Molly miejsce mi zajmuje a tyle innych kotów czeka :crying:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt maja 16, 2008 15:32

hop po domek!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt maja 16, 2008 22:24

Jest dobrze :D

Sluzówka nosa wygląda bardzo ładnie, aż się pani doc zdziwiła :D Tylko przy samej krawędzi jest delikatna zaczerwieniona obwódka.
Osłuchowo na granicy gardłowo nosowej słychać jeszcze furkot ale on pewnie zostanie. Nie jest duży.
Odtsawiamy leki wszelakie :D i czekamy. Przy wzroście furczenia trzeba będzie jakimś żelem nawilżać śluzówkę nosa.

Poza tym Molutek waży 4,1 kg i była słodka :D Chowała się pod ręcznik jak struś. łepek schowam, dupkę podkulę i wcale a wcale mnie tu nie ma :lol: I to jedyny kot jakiego znam, który pozwala sobie oglądać bez sprzeciwów nos od środka :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt maja 16, 2008 22:27

Czy to możliwe, że Molut tak dobrze zareagował na koniec sezonu grzewczego?
Bardzo się cieszę, że jest poprawa :D
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 17, 2008 9:53

całkiem możliwe
poza tym atecortin 6 czy nawet 8 tygodni dostawałą, steryd obkurczył śluzówkę :D
aktualnie grzeje dupkę na balkonie :mrgreen:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob maja 17, 2008 10:15

Komu tą słodzinkę?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob maja 17, 2008 11:29

100% czystej słodyczy pod postacią kota poszukuje 100% czystej miłości pod postacią domku stałego!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob maja 17, 2008 20:19

wspomniane grzanie dupki ;)
Obrazek Obrazek

Tak sobie pomyślałam, ze może ktoś wziąłby Molly na DT? Może ktoś np podczytujący cichcem wziąłby ją do siebie na czas szukania domu?
Tak głośno myślę.
Ona jest zdrowa, fajna, mówiąc brzydko zajmuje miejsce potrzebne bardziej potrzebującym kotom ....
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie maja 18, 2008 14:37

hop ślicznotko!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon maja 19, 2008 7:24

Czytacze niestety mają dwa tymczasy, w tym jeden również mało adopcyjny i KTOŚ chciałby im wcisnąć kociaki :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon maja 19, 2008 8:03

myślałam może o jakis tajemniczych nieujawniających się czytaczach-wielbicielach ;)

zastanawiamsię czy mi się wydaje, czy ją głaśniej słychać. Muszę poobserwować i poosłuchiwać krowinkę.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 99 gości