Witam!
Tak jak wiele osób, oglądam te forum i stronę od dawna, ale dopiero teraz nabrałam ochoty na pisanie
Nazywam się Agnieszka, ale mój oficjalny, wieloletni nick to Nakasha

Mam prawie 20 lat, studiuję prawo i anglistykę dziennie w Białymstoku - mam ukochanego, z którym jestem blisko 3 lata, ale na razie żadnych dzieci
Koty miałam od 6 roku życia i wiele się dzięki nim nauczyłam. Jednak zawsze były to samce, Fryga jest moją 1szą samiczką

Odeszły ode mnie: Don, Figaro, Mruczek.... "Przelotnie" miałam jeszcze z 4 koty, ale albo zmarł od chorób, albo zostały szybko zagryzione, albo je oddałam... Don często przyprowadzał do nas swoj dzieci [miał taką 1 wybraną samiczkę i zawsze z nią przebywał] więc zdarzało się, że mieliśmy nawet 5 kotów jednocześnie
Jest jeszcze Miki, kotek, którego przygarnęłam (jak wszystkie... jak zawsze

) i "wcisnęłam" mojej cioci - niestety gdy wyjechała do pracy do innego miasta, Miki trafił do moich dziadków. Często się widzimy, więc mam z nim stały kontakt

Jest wykastrowany, wielki i gruby (zimą potrafi ważyć nawet do 6 kg!!!) - dziadkowie go rozpieszczają

Jest najsilniejszy z całego osiedla - i szokująco inteligentny. Naprawdę - nigdy nie słyszałam, ani nie czytałam, ani nie widziałam bardziej cwanego i mądrzejszego kota od niego.
Moje 2 kocice to Fryga i Gwiazdka - obie wredne, złośliwe, mające maniery kapryśnych księżniczek, zdominowały cały dom, a w dodatku nie znoszą się nawzajem i walczą o miejsce przy moim boku

Na szczęście jestem jedyną osobą, w stosunku do której są posłuszne, miłe, przytulne i całkowicie uległe - kochamy się bardzo mocno i często jestem zaszokowana ich wiernością

Fryga jest szerlakowata (biało-rudo [rudy w brązowe paski] - czarna], matka była rasowa (brytyjska krótkowłosa), ojciec nieznany, a Gwiazdka jest biała w szare łaty, które są w czarne paski - prześliczne
Jestem również właścicielką 8 uroczych szczurów [matka: Siona, dzieci Izet, Kalis, Hektor, pozostałe: Noma, Agape, Ziemowit, Kropelka, wiek: od 7 do 5 miesięcy] - szczury to moja wielka miłość

nie, koty nie lubią szczurów i nawzajem - omijają się z daleka. Niestety kotki nie są już takie grzeczne gdy chodzi o myszoskoczki czy chomiczka....
Z psem [Chat, lat 5] mają stosunki różne - Chat i Fryga się ignorują, ale Gwiazdka bawi się z Chatem
