Bylam z Kasia na lotnisku . Jako ,ze pomalu znikaja kolejne sterty dech trzeba bylo przestawic kolejne budki w nowe miejsca .Koty caly czas nam asystowaly,kontrolujac czy aby wszystko dobrze robimy .Zwlaszcza z jednym mocno sie zakolegowalam ,wymizialismy sie okrutnie:))
Za chwilke wrzuce troche dzisiejszych fotek. A,jeszcze cos. Poznalysmy mile,starsze malzenstwo,ktore przyjezdza na swoja bylą dzialke karmic koty .Zgadnijcie Capriccio i Dorotko ktora to dzialka? Domek z numerem 22

Tam rowniez zginal 1 kot ,jakis duzy brazowawy.Panstwo znalezli go martwego ,bez obrazen .Po powodzi byl caly wiec nie utonal . Nie maja pojecia co moglo sie jemu stac.
Przywitaly nas kompletnie zaspane koty .Slonko jeszcze ladnie swiecilo ,nagrzewajac czarna folie budek i chyba niezle im sie spalo bo wynurzyly sie ze swoich domkow lekko nieprzytomne:

Gdy przenosilysmy budki,targalysmy dechy,plyty na podwaliny ich nowych domow dzielnie nam asystowaly . Nie wygladaly w kazdym razem na zestresowane ,ze ich domki zmieniaja miejsce pobytu . Obwachaly ,sprawdzily i chyba zaakceptowaly nasze budowle;) Potem oczywiscie przyszly na amciu:
Ten koles uznal ,ze lepiej zywić się u zródla niz z michy :

Potem byl czas na mizianki .Ten kot bardzo jest spragniony obecnosci czlowieka . Az podskakuje do rak zeby tylko zwrocic na siebie uwage i poglaskac go.Normalnie pchal mi sie na kolana i domagal pieszczot . On musi koniecznie miec swoj domek i raczki do glaskania:

Ten kocurek szczegolnie lapie mnie za serce . Nie pierwszej mlodosci ,ktory stracil gdzies jedno ucho. Spokojny, wywazony,dostojny . Widac ,ze wiele w zyciu widzial i wiele przezyl. Ma taką jakas kocia modrosc zyciowa w oczach . To okropne ,ze na stare lata nie moze zalegnac gdzies spokojnie w ogrodku pławiąc sie w sloneczku .

Kwenczalska...Okropne imie dla tak pieknej i oryginalnej kocicy .Mordka jak z rysunkow dzieci . Te symetryczne,biale pufki na mordce normalnie mnie rozwalaja. Przy tym wszystkim ma skosne oczy ,inaczej ulozone jak u innych kotow. Chyba na wlasny uzytek przerobie ja na Pufcię.

A tu nasza gwiazda Chylińska;)

Mam jeszcze duzo zdjec innych kotkow,jesli bedziecie mieli ochote to dorzuce:)