Sytuacja beznadziejna-Mińsk-dziękuję za pomoc, szukamy domów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2009 19:56

trzymam :ok:
i czekam niecierpliwie na informacje
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 04, 2009 10:40

To i ja trzymam kciuki za Nelcię. I żeby potem znalazła jeszcze szybko kochający dom...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie sty 04, 2009 17:28

:ok: za Nelcie!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 04, 2009 19:33

:ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 04, 2009 23:23

Beza robi co może, żeby nas rozweselić, bo w domu koszmarnie smutna atmosfera, wieje pustką, a cisza aż dzwoni w uszach
Obrazek Obrazek
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 05, 2009 16:40

:conf:
co się dzieje? futra chorują aż tak bardzo?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 05, 2009 17:02

Killatha pisze::conf:
co się dzieje? futra chorują aż tak bardzo?


futra ogólnie ok, ale wczoraj odszedł jeden z małych dzielnych tymczasowiczów, nasz ukochany Wiewiórek.tęsknimy koszmarnie.

Klara skończyła ruję, niedługo będziemy ją ciachali. Beza szaleje na całego. miała iść razem z Wiewiórem do domu, dobrze, że chociaż ona pogodziła się z jego śmiercią.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 05, 2009 17:12

biedactwa kochane
mocno Was przytulam
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 05, 2009 18:04

ach...Bezulka malutka, trzymajcie się!

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Pon sty 05, 2009 19:19

Nela już po sterylce poszło gładko :D , właśnie się wybudza i próbuje chodzić, musiałam ją zamknąć w klatce.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon sty 05, 2009 21:23

To dobrze, że udało ją się w porę ciachnąć. Jeszcze troszkę i Nelcia będzie mogła rozglądać się za domkiem...A ząbki? wyrwano przy okazji?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sty 06, 2009 17:21

dobrze, że przynajmniej to się udało :)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 07, 2009 18:14

co u kociaków?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 07, 2009 20:35

Karoluch pisze:
Killatha pisze::conf:
co się dzieje? futra chorują aż tak bardzo?


futra ogólnie ok, ale wczoraj odszedł jeden z małych dzielnych tymczasowiczów, nasz ukochany Wiewiórek.tęsknimy koszmarnie.

Klara skończyła ruję, niedługo będziemy ją ciachali. Beza szaleje na całego. miała iść razem z Wiewiórem do domu, dobrze, że chociaż ona pogodziła się z jego śmiercią.


Co mu się stało? Wyglądał tak super zdrowo na zdjęciach. Strasznie mi przykro :cry: Ściskam was mocno :cry:

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 07, 2009 22:39

Podejrzewaliśmy niewydolność wątroby, okazało się, że maleństwo miało fip :( teraz na fip umiera jego siostra i jej kolega-domownik. i kilka innych kotow... to plaga, najgorsza choroba, na jaką może zapaść kot...
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1448 gości