» Pon mar 31, 2008 23:35
Orzeszek miewa się super:-). Jego wątek jest na kociarni i tam bardziej szczegółowo opisuję co się z nim dzieje.
Dziś byłam z nim u weterynarza. Dostał maśc do uszu i miał przegląd ogona, który jest złamany i nie ma żadnego czucia. W środe będzie rentgen bioderek bo kot utyka na prawą, tylną łapę.
Córka wykradła dziś od wiejskiego pijaczka kilkuletnią sunię. Sunia juz odpchlona i odrobaczona, najedzona i spi sobie po raz pierwszy w życiu na ciepłej i czystej kołderce. Jest maleńka, waży mniej niż moje wielkokoty bo tylko 4,5 kg. Za tydzień małą wysterylizuję, już jest zapisana. No i założyłam jej wątek na dogo w poszukiwaniu domku, może się uda, a jak nie to będzie musiała wrócić na wieś...Ale mam nadzieję, że tego unikniemy.
Jestem zapracowana, zaganiana i w ogóle jestem wszystko....