Bonzo [']/Maciek,Kostek,Balbi - koniec tymczasowania ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 03, 2009 1:09 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Znowu siedzę po nocy. Myślałem, że wczoraj już zeszło ze mnie wszystko, ale nic z tego. :placz: Właśnie przejrzałem chyba wszystkie wątki na forum, gdzie Bonzo był chociaż wymieniony z imienia. Przypomniałem sobie jego całą historię od pierwszych zdjęć do ostatnich wpisów pożegnalnych. I nadal sobie zadaję pytanie - dlaczego?! :cry:

W weekend się chyba zmobilizuję i pozbieram wszystkie zdjęcia, jakie zrobiliśmy przez ten czas i gdzieś wrzucę. Kilka pewnie wydrukuję i wylądują gdzieś na ścianie. Może pozbieram też te z wątków adopcyjnych i zrobię jeden wielki album.

W kuchni nadal stoją 4 miski (każde kocię miało komplet na suchą i mokrą karmę). Jakoś żadne z nas nie potrafi zgarnąć tych dwóch już zbędnych. :(

A poza tym rozglądamy się za jakimś przyjacielem dla Maciejki - on najwyraźniej nie potrafi być sam. Dziś minęliśmy się z przesympatycznym rudzielcem z KD, który w weekend już jedzie do nowego domku. Trzymam kciuki, żeby mu tam było dobrze. :)
I wcale nie szukamy zastępstwa za Bonziaka - po prostu jeden ogon w domu to o jeden ogon za mało. Tylko mam trochę wyrzuty sumienia, że tak szybko zaczęliśmy nowe poszukiwania. :oops:

I nadal to do mnie nie dociera...

Yano

 
Posty: 21
Od: Sob gru 15, 2007 16:12

Post » Czw wrz 03, 2009 7:39 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Yano, to nic złego, że myślicie o nowym przyjacielu dla Maciejki. Bonzo tego by chciał: żeby jego przyjaciel nie był sam.

wczoraj nawet pomyślałam, że jeśli pomyślicie o kolejnym kocie, to może byście zerknęli do wątku Maciusia? viewtopic.php?f=1&t=99278&start=0
ja i tak chcę go sprowadzić do Poznania, do mnie na DT.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 03, 2009 7:58 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Yano, nie miejcie wyrzutów sumienia. Wiadomo, że Bonziaka nikt nie zastąpi, ale jestem pewna, że tak, jak mówi puss - Bonzo chciałby, aby jego Maciejka miał z kim pobiegać, poprzesypiać czas, gdy Was nie ma w domu, poprzytulać się...

Wierzę, że jest gdzieś jakiś kot, taki Wasz. Bonziak pewnie w jakiś tajemny sposób poprowadzi Was do tego kota.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 03, 2009 9:08 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

puss aż mnie serce zabolało jak losy Maciusia przeczytałam! Ale on by u nas nie mógł być, nie w takim stanie jak jest teraz. Tubiś ma lat prawie 4 i jest żywy. Bardzo. Maciek albo przed nim zwiewa albo z rezygnacją poddaje się przytulankom. Kot z depresją po takich przejściach mógłby się czuć jeszcze gorzej. Musielibyśmy mieć kota który w razie czego potrafi drapnąć/zębami chwycić - tzn nauczyć szacunku do siebie. Bo wiecie, teoria teorią, ale nie ma to jak doświadczenie na własnej skórze że czegoś kot nie lubi. Przy Maćku muszę nieustannie czuwać, bo jak mam wytłumaczyć małemu że kotkowi nie podoba się targanie pod pachą do łóżka, skoro kotek nie reaguje wcale, a Bonzo by chapnął i od razu wiadomo że tak nie należy robić ;)

Sama nie wiem - nie chcę decydować za szybko na hurra, bo to jednak jest poważna decyzja, na wiele lat (oby!). Kot musi być na razie zdrowy gdyż leczenie Bonza wyczyściło nasze konta do zera niemal, a to początek roku szkolnego jest. Musi mieć charakter, ale nie może to być dzikidzik bo dzieci. I MUSI najważniejsze dogadać się z Maciuniem - tzn z jednej strony nie zaszczuć go a z drugiej nie być taką melepetką jaką Maciejka bywa najczęściej.

Z Maćkiem jest problem - od kiedy nie ma Bonza pochłania wszystko co się przed nim postawi. Zaczyna się robić gruby niestety, zaczęłam już mu racjonować pokarm (rano acana, po południu mokre). Na moje oko on zajada stratę i stres. A nie biega, bo on z ludźmi średnio lubił zabawy, wolał z Bonzem.

A wiecie co mi się przypomniało? W dzień kiedy po raz pierwszy pojechałam z Bonzem do weta i czekaliśmy na wyniki krwi, Maciek ponad godzinę siedział na parapecie i miauczał. Wychodziliśmy na balkon, sprawdzaliśmy wszystko, nic nie było, nawet najmniejszej muszki, nic, a on siedział i przeraźliwie miauczał i miauczał. Może już wiedział że jest źle? :(
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 03, 2009 9:27 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

desi, nie chcę się Wam narzucać, bo wiem, że teraz przeżywacie stratę Bonza (a ja wiem jak to jest, jak kot odchodzi na nerki, bo miałam Domisię z FIV i ona mi też odeszła na nerki...). Maciuś przyjedzie do Poznania tak czy tak.

Ogłaszam na allegro ponad 50 kotów, niektóre czekają na domy po rok albo więcej, a naprawdę ich potrzebują. Mogłabym Wam zaproponować jakiś kocich kawalerów (bo pewnie kawalerów tylko rozważacie), takich, co bardzo długo czekają, ale tylko jeśli będziecie chcieli.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 03, 2009 15:28 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

ja proponowalabym kota ktory sie chowa z dzieckiem, jakas taka dzieciowa Przylepe by maly synek mial znow przyjaciela.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 04, 2009 7:30 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Etka wczoraj doszliśmy do podobnych wniosków. Zwłaszcza ze Maciek od kiedy zabrakło Bonza dla chłopaków nie istnieje. Nie wchodzi do ich pokoju, ucieka, zwłaszcza przed młodszym. Nie daje się dotknąć. Ożywa dopiero wieczorem, gdy młodzi śpią, robi się miziasto-namolny i słodki i stęskniony. Wcześniej - nie ma kota.
A mały zaczyna to coraz bardziej przeżywać. Nie dość że zabrakło jego ukochanego Bonza to jeszcze Maciek się odwrócił :(

Musimy poszukać takiego miziaka nie strachulca. Bonzo jest nie do zastąpienia, ale może jest gdzieś kot, który choć dzieciom wypełni trochę pustkę po Bonziaku...
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 04, 2009 9:27 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

no to trzeba by chyba założyć wątek, że poszukiwany jest kot, który chowa się dzieckiem, bo w innym wypadku, to albo maluszek, albo kot ze schronu oddany przez rodzinę z powodu alergii, bo znajdki z ulicy ani typowe schroniskowce się raczej nie nadadzą, albo kot z DT, w którym od wielu miesięcy przebywa z dzieckiem.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 04, 2009 9:42 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

W niedzielę jedziemy z wizytą do Inowrocławia, do KD, wszyscy - zobaczymy jak młodzi zareagują i jak koty na młodych, a nuż przypadną sobie z jakimś ogonem bardzo do serca?
A jakby się nie udało, z taką samą metodą będę szukać gdzie indziej. Najpierw wizyta z chłopakami. Jak kot nie zwieje tylko będzie się miział, to jest szansa że po początkowym tygodniu/dwóch w nowym domu też się bać nie będzie.
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 04, 2009 10:01 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Dobry pomysł, desi :) Trzymam kciuki!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 04, 2009 16:08 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

A my już nie możemy sie Was wszystkich doczekać, kochani :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Nie wrz 06, 2009 21:21 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Wróciliśmy z kociej sesji. Przy okazji zaliczyliśmy dogoterapię - Michał miał uraz do mniejszych piesków po tym, jak został dziabnięty, dziecioterapię - Igi podobno bał się dzieci, Agnieszka coś ściemnia ;) i ogólnie kocioterapię - dzieciaki wreszcie mogły pogłaskać różne koty, które w dodatku nie uciekały oraz wybawić się z kociakami, bo u nas to te koty takie wyrośnięte były. :)

Co do wyboru kolejnego pod(nad)opiecznego - są w sumie 3 obozy. Nam przypadł do gustu Kostek. No przewspaniały kot i taki... no trochę bonzowaty. Przynajmniej niektóre odruchy i zachowania ma podobne. Dzieciarnia sobie przygłaskała kociaki, które miały energię latać za zabawkami. TŻ mi tu podpowiada jeszcze, że mnie to Bajaderka urzekła - fakt, wlazła mi na kark i się miziać zaczęła ale chyba jednak swój głos na Kostka oddam. Ogólnie to bym zawinął stamtąd więcej niż jednego kota. :twisted:

A poza tym to dostaniemy chyba wilczy bilet, bo nasza dzieciarnia stwierdziła, że skoro koty łażą wszędzie to i oni mogą i nie raz musiałem ich ściągać z drapaka. :twisted:

A, i jeszcze jedno - porównaliśmy tuż po przyjściu - Hektor jednak jest cięższy od Maćka, który drze się odkąd tylko weszliśmy do mieszkania. ;)

Yano

 
Posty: 21
Od: Sob gru 15, 2007 16:12

Post » Nie wrz 06, 2009 22:08 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Bardzo się ciesze, że przyjechaliście do nas. I wcale nie będzie wilczego biletu. U nas dzieci jak koty :twisted: mogą robić (prawie) wszystko :lol:
Pies naprawdę nie przepadał za dzieciakami. To w Waszym Miłku coś jest takiego, co działa na zwierzaki jak balsam, a i Michałowi się udziela, więc tworzą znakomity duet poskramiaczy zwierząt :D
Pies był zadowolony, że ktoś oprócz niego interesuje się kałużami i chętnie by się w nich wytaplał. Do tej pory uważał, że spacery ze mną są w miarę fajne, ale jak poznał kogoś o podobnych zainteresowaniach do swoich, to nie wiem, czy nadal będzie tak myślała. Pewnie z utęsknieniem będzie czekał, aż chłopaki przyjadą wziąć go na spacer szlakiem kałuż dużych i mniejszych.
Koty też szczęśliwe z wybawienia, gonienia za piórkami, piłeczkami, sznureczkami, z noszenia i drapania pod bródką:) Kostek rzeczywiście ma coś bonzowatego. I co zabawne - został zabrany poparzony od silników do domu spod samochodu tuż przed Bożym Narodzeniem, jak Bonziak;)
Bajderka zaś kotka niewiadomego i zagadkowego wieku w rzeczy samej upodobała sobie przytulanki do Yano :)
Wybór oczywiście pozostawiam Wam. Zaś co do ilości kotów - u nas wszystkie 14 czekają na domek:D Możecie brać ile tylko chcecie:)
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pon wrz 07, 2009 8:22 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

Miłek dziś rano idąc do przedszkola stwierdził że poopowiada o tych kotach co rozrabiały w sypialni pod łóżkiem. I o małym kociku co się bawił zabawkami i mruczał :)
Wczoraj przed snem oznajmił że bardzo mu się podobał Hektor - bo jest taki cięęęężki - fakt młody nie dał rady go podnieść, co dość zabawnie wyglądało.
Michu twardo trzyma opcję kociaka z białym serduszkiem (nazywa go Traktorek), choć Kostek też mu się podoba trochę bo nie zwiewa dziko jak Maciek tylko przemieszcza się dostojnie :D
No i Misia z łazienki. Też wzbudza zachwyt.

A przy myciu wieczornym wyszło na jaw jak Michu ma podrapane plecy i szyję i dłonie - bo Mały kociak się po nim wspinał a przecież go nie ściągnie jak tak mruczy nie?

A tak poza tym to ja przy ogłoszeniach Hektorka, Bajaderki i Kociaków czarnych dodałabym koniecznie - maksymalnie zsocjalizowane, nadają się idealnie do domów z dziećmi :) Zwłaszcza Hektor. No świetny jest! Choć Kacper też się stara :)

A czemu Kostek? Bo przydreptał do mnie i się tak spojrzał, że dopiero po chwili zauważyłam wygolony grzbiet i łysawy ogon. Blizny na głowie znalazłam po kilku godzinach. On ma takie bardzo mądre coś w spojrzeniu. I jak się Miłosz przytulił do niego całym sobą to odczekał łaskawie pięć sekund po czym się delikatnie oswobodził i przesiadł kawałek dalej.
Bajaderka do mnie nie przyszła :P

Kurkakurka gdyby nie ta kasa paskudna co to obecnie jest jej mniej niż na lekarstwo i będzie tak przez najbliższy czas to chybabyśmy 2 brali... I tu powinna znaleźć się emotka z zasłoniętymi oczami :)
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 07, 2009 9:45 Re: Bonzo i Maciejka - Bonzo za TM [']

desi, Hektor jest zdrowy i wbrew pozorom wiele nie je - na te oczka dostaniecie kropelki.
Kostek niezbędne zabiegi przejdzie i grzbiet wyleczymy. Miśka jest zupełnie zdrowa. Co do maluchów to wiele powiedzieć nie mogę - oczka nadal zakraplamy, grzbiety smarujemy, pierwsze szczepienie mają za sobą, ale zaczęły popsikiwać i znów do weta, zatem nie wiem, jak tam z ich zdrowiem, ale nic podejrzewam nowego, przeziębienie, krople i staną w szeregu ze zdrowymi ;) A Bajaderka chyba narzucać się nie chciała, ale jest przytulak tylko nie w 100 % wolnego czasu - ona decyduje kiedy. Kostek, dzieciaki i Miśka z łazienki chyba w 100 % :D Miśka nauczyła się już wskakiwać na kolana, zawijać się w kłębek i mruczy, mruczy, mruczy... Prawie jak maluchy :D
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 52 gości