Łódź- odnaleziona szylkretka MA DOM :) foto od str.25

[mokkunia]

Calkiem mozliwe, ze juz urodzila, minęły prawie 3 tygodnie od zalozenia wątku.

[ewa bloom]

Biedna kicia Tym bardziej trzeba jej szukac.... i miec nadzieje
Maze sprobowac raz jeszcze przesledzic krok po kroku jej prawdopodobna trase
Wyobrazmy sobie, ze jestesmy Szylkretka i instynkt kaze nam jak najszybciej opuscic nowe nieznane miejsce i szukac bazpiecznego schronienia na czas rozwiazania. Otwarte okno..... myk i juz ! I co dalej?
Czy w tym czasie na ulicy jest spokojnie , czy raczej nie ? Czy cos moglo ja wystraszyc? W ktora strone i dlaczego mogla pomknac?

Moze...., moze w najblizszej okolicy sa jakies dzieciaki, ktore akurat nie wyjechaly na wakacje i bedzie mozna poprosic je o pomoc w poszukiwaniach? Dzieci sa bystre i moga wypatrzec koteczke i jej dzieci?

Jeszcze raz i jeszcze

[wibryska]

kto może pomóc modliszce w poszukiwaniach kotki ?
ona jest psiarą i potrzebuje rad w sprawie kotów
Pabianice - kto pomoże ?

[modliszka]

jutro albo w srode ma przyjechac tapani, u której kicia była chwilowo - ma ze mna jeszcze poszukac. Kicia powinna jej głos znać przynajmniej.


A co do mozliwych scenariuszy - ok 3-4 w nocy jest przy tej ulicy ruch, jeżdzą samochody. Nie czesto, no ale jeżdża co jakis czas. Skręcajać z okna w lewo - idzie sie w strone miasta, są kamienice, sklepy, pub itd. w strone centrum (ok 2-3 km do centrum). Idąc w lewo od feralnego okna sa albo prywatne domy, albo puste place, potem szkoła, znow prywatne domy itd az dochodzimy do obrzezy miasta (tez ok 2-3 km). Idac w tył od okna jest osiedle bloków, a za nim kolejne i generalnie same bloki. Idac w przód (czyli musiałaby przejsc przez te duza ulice) jest tylko kosciół i plebania (gdzie sa koty i zakonnice sa poinformowane).

No i gdzie ona mogła isc... ?

[wibryska]

modliszko, dopisz sobie w podpisie, ze uciekła kotka szylkretka
może akurat ktoś ją widział

[dzidzia]

Kot ucieka do pierwszego schronu. Czyli pierwszej dziury, gdzie moze sie ukryc. Pozniej oczywiscie musi znalezć taki schron blisko, ktorego jest jakiekolwiek jedzenie. Bo musi jesc. Moim zdaniem raczej uciekla w lewo lub prawo, tzn wzdluz sciany budynku, koty tak mają nie lubią otwartych przestrzeni.

[wibryska]

czy nikt z Pabianic się do nas nie odezwie ?
modliszka potrzebuje pomocy w szukaniu kotki

[wibryska]

w Pabianicach nie ma zorganizowanej grupy osób pomagających zwierzętom
nawet w schronisku modliszka jest jedyną wolontariuszką

i tak trudno znaleźć kogoś kto mógłby pomóc modliszce w poszukiwaniu
naszej biednej szylkretki

[dzidzia]

W Pabianicach nie mieszka zaden kociarz? Na forum nie ma nikogo z Pabianic? Pomozcie szukac kici

[ewa bloom]

Wolamy i wolamy, a w Pabianicach nas nie slysza

Mysle, ze gdyby Modliszka znala ludzi , ktorzy byliby gotowi pomoc, to juz by przy Niej byli. Przeczytalam, ze jutro poszukiwania beda kontynuowane z udzialem bylej opiekunki. To dobre posuniecie. Pewnie wystartujecie znow od feralnego okna. Pewnie kicia , powedrowala w strone w jej odczuciu bezpieczniejsza. Niech intuicja podpowie Wam, w ktora strone sie udac.

Kciuki i dobre mysli....

[wibryska]

Ewa dziękuję, ze pamiętasz o kici

napisałam do moderatora z prośbą o przeniesienie wątku na Koty
(lepiej późno niż wcale )
może tam ktoś będzie mógł pomóc

[dzidzia]

biedna szylkrecia, ze musiala nawiac
POMOCY LUDZIE Z PABIANIC
SZUKAMY SZYLKRETKI, PIEKNEJ SZYLKRETKI

POMOZCIE

[wibryska]

kicia nadal się nie odnalazła - kto może pomóc modliszce ???

[dzidzia]

Pomocy Pomocy szukamy szylkretki w Pabianicach

[Celinka]

halo halo!
Pabianice odpowiadają...
Matko, ja dopiero teraz zauważyłam ten temat jak w tytule pojawiła się nazwa miasta
Deklaruję jak najbardziej chęć pomocy
Podpowiedzcie tylko jak wam mogę pomóc, a zrobię to w miarę możliwości