Aga 995 pisze:salma75 pisze:Olinka, bez paniki!
Nigdzie nie jedź, ręczę, że wystarczy tel. do Piotra - wet Cię uspokoi.
Moja Majeczka też mniej więcej w trzeciej dobie miała taki kryzysik, myślę, że jest to związane właśnie z zaprzestaniem działania środków przeciwbólowych. Jeden kot ma wyższy, drugi niższy próg bólu....Jeden w trzeciej dobie pomyka, że hej, drugi musi odsapnąć...
Bambisi dobrze zrobi jeden dzień spokoju, poleżakuje troszkę, szybciej dojdzie do siebie.
Nie martw się, ja WIEM, że wszystko jest ok.
Wiesz Salma generalnie kazdy kot jest inny wiec nie ryzykowłabym stwierdzen typu Ja Wiem.......ja nie wiem, wet powinien wiedziec i powinien obejrzec kota
Dobra, CZUJĘ, nie WIEM, lepiej?
Chyba doradziłam Olince tel. do Piotra, prawda?
Po co od razu ma jechać????
Próbuję ją pocieszyć, bo nic tragicznego z Bambi się chyba nie dzieje...? Wymiotuje, ma wysoką gorączkę, słania się, rana się sączy...? Kupy nie ma - normalka. Bambi wciągnęła z apetytem maltpastę - na coś jednak apetycik ma

Bez paniki, tylko tyle radzę...