Timon, Alfa i Lucy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 07, 2005 10:24

Maryla pisze:Ty jej jednak przynieś malucha :)

Może cztery, co 8)?
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie sie 07, 2005 14:01

A trzeba było kawalerom głowę zawracać na Party? A kto chodził po dachu i wabił? A kto śpiewał miłosne pieśni w obecności 29 innych kotów i dzielnicowego?
Nic się nie martw, Lucy, z czasem to przejdzie. Mnie się też zdarza jeszcze pomarudzić erotycznie, a jestem trzy miesiące po zabiegu.
Pozdrawiam serdecznie!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon sie 08, 2005 12:04

czitka pisze:A trzeba było kawalerom głowę zawracać na Party? A kto chodził po dachu i wabił? A kto śpiewał miłosne pieśni w obecności 29 innych kotów i dzielnicowego?
Nic się nie martw, Lucy, z czasem to przejdzie. Mnie się też zdarza jeszcze pomarudzić erotycznie, a jestem trzy miesiące po zabiegu.
Pozdrawiam serdecznie!

To wiesz, jak mi ciężko :cry:...

Do tego Państwo się sie chyba wyprowadzają, bo Pan plecak spakował i namiot i materac do tego dużego, co wozi do weta 8O! I ja już nie wiem, co będzie... Chyba nas zostawią i mam wyrzuty sumienia, bo myślę, że to przeze mnie, że chodzę w nocy i śpiewam i spać nie mogą :oops:.

Ale najwyraźniej samych nas nie zostawią. Pańcia coś planuje z Ciocią Marylą do spółki... Coś wykombinowały i nie wiem, co jest grane. Narazie cały pokój gościnny spakowany, wszystko wyniesione, maskotki pochowane, obrus zdjęty i tylko kuweta stoi. Chyba Ciocia Maryla z nami zamieszka zamiast Państwa. To źle wróży, bo chyba znaczy, że Państwa długo nie będzie... Jakby się tylko na chwilę wyprowadzali, to by klucze Wujkowi Wojtkowi zostawili... Ja strasznie Wujka lubię i chciałabym, żeby jednak przychodził, jak Państwo się wyniosą... Mam tylko nadzieje, że się nie wyprowadzaja na zawsze... Może wrócą, jak mi ta rujka urojona przejdzie.

Swoją drogą to zastanawiajace, po co Cioci Maryli ta kuweta? Ja myślałam, że się Duzi do kibelka załatwiają (choć, ja tego nie rozumiem, jak sie można do miski na wodę załatwiać :?). A tu sie okazuje, że Ciocia Maryla jedna normalna jest i jednak kuwetę preferuje... Ale i tak zagadkowe to wszystko... Nic już nie rozumiem...

Lusia
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon sie 08, 2005 12:45

:)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sie 08, 2005 13:41

Hę?
A czemu wujek Wojtek dowiaduje się jako ostatni?

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon sie 08, 2005 14:00

Wojtek pisze:Hę?
A czemu wujek Wojtek dowiaduje się jako ostatni?

spałeś już pewnie :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sie 08, 2005 14:16

Wojtek pisze:Hę?
A czemu wujek Wojtek dowiaduje się jako ostatni?

Nikt jeszcze nie wie! Wojtku - wpadnij wieczorem, to się wszystko wyjaśni :wink:...
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon sie 08, 2005 18:51

To ja - Luśka. Dalej nie wiem, co jest grane... Pan sie wyprowadził, Pani została... Mówi, że też się wyprowadzi, ale dopiero w czwartek, bo ma jakieś w pracy rzeczy do załatwienia, czy coś... Tymczasem dzwoniła do Wujka Wojtka i prosiła, żeby się nami zajął. Znaczy, że chyba Ciocia Maryla jednak z nami nie zamieszka. Ale Pańcia dzwoniła też do Cioci Maryli i mówiła, że pokój gotowy, a to z kolei przemawia za interpretacją, że Ciocia się wprowadzi... Ja tylko mała głupiutka kotka jestem, więc zapytałam Timona, co on o tym myśli. Też zgłupiał i nie wie. Na wszelki wypadek chodzi za Pańcią i gada do niej i w oczy jej patrzy, żeby go dalej kochała. Ona mówi, że go kocha... I mnie też mówi i Alfie. (Alfa to się zupełnie niczym nie przejmuje - przegoniła mnie po całym domu przed chwilą - ledwie dyszę!) Nic już nie wiem 8O!!!!!!!!!!!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon sie 08, 2005 19:16

jasenka cos wymysliła bo mnie ciekawość zzera mówże tu wreszcie!!!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

asiulka

 
Posty: 4832
Od: Czw sie 12, 2004 9:18
Lokalizacja: Hajnówka-Białystok

Post » Pon sie 08, 2005 21:13

asiulka pisze:jasenka cos wymysliła bo mnie ciekawość zzera mówże tu wreszcie!!!

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
To znowu ja - Lusia!
Już wszystko jasne! Siedzi w gościnnym i wrzeszczy! To znaczy teraz już nie wrzeszczy tylko siedzi, a na mój koci nos, to siedzą dwa! Ciocia Maryla była i Ciocia Grażyna i Wujek Wojtek! Przytargali takie, co się w tym do weta jeździ, a w środku wrzeszczało. Teraz już wiem, że to nie Ciocia Maryla do tej kuwety będzie sikać!

Tylko podli drzwi zamknęli i nie dali nam sie przywitać. A że pod dzrzwiami siedzieliśmy całą trójką, to nam się jakimś śmierdzącym spryskiwaczem dostało. Podobno "na wszelki wypadek"... Brrrryyyyy!

To co tam siedzi, to chyba strasznie złe jakieś, bo pogryzło Cioci Grazynie rękawiczkę!

Ale potem wyszli, ręce pomyli i nas wymiziali... No, zrechabilitowali się trochę! A teraz ide sobie pod tymi drzwiami troche pomiauczę, może się czegoś dowiem, od tych co to tam siedzą, bo Pańcia mi nic nie wyjaśniła dokładnie.
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon sie 08, 2005 21:17

Uważaj, żeby Cię nie pogryzło to coś wrzeszczące :strach one są groźne - jedno takie było u mnie i rysi w sobotę - kiedy spało przyglądałyśmy mu się, ale kiedy zaczynało wrzeszczeć - to było straszne, uciekałyśmy na szafę :evil:
India
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sie 08, 2005 21:30

Pańcia co prawda nie dała się przywitać, ale fotki pstryknęła i pokazała! Sa dwa maluszki śliczniutkie! Ja chcę do nich, ja chcę! Na razie miauczę do nich pod drzwiami!

Pańcia fotki zaraz wrzuci na Forum! Będzie nowy watek. Podam linka.

Lusia
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon sie 08, 2005 22:06

Obiecany link:
MASKOTKI do adopcji
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Wto sie 09, 2005 8:06

Lusiu, a gdzie Ty byłaś jak ciocia Maryla wychodziła i nie przypomniałaś jej żeby wzieła ze soba kurtkę z kluczami do mieszkania?
no chyba że chciałaś żeby do Cibie wróciła ...
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto sie 09, 2005 8:12

Maryla pisze:Lusiu, a gdzie Ty byłaś jak ciocia Maryla wychodziła i nie przypomniałaś jej żeby wzieła ze soba kurtkę z kluczami do mieszkania?
no chyba że chciałaś żeby do Cibie wróciła ...

:D
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 65 gości