Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 14, 2016 17:54 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Iwonami pisze:Cieszę się, że ruszyłaś z ulotkami.
Moim zdaniem, jest to bardzo skuteczne narzędzie w poszukiwaniach.
Plus ogłoszenia, gdyby ktoś ulotkę zgubił, ale będzie pamiętał.
Wtedy poszuka ogłoszenia. No i informacja o nagrodzie. Konieczna.

Musialam pokonac swoje zmory... Bardzo dobre narzędzie. Przy ulotkach da się też porozmawiać,czasem ktoś podniesie na duchu... Niektórzy nawet się przejęli dość mocno. Były też głosy odnośnie Facebooka. Ze wiedzą ze trzymaja kciuki.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Śro gru 14, 2016 17:59 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Zaglądam i trzymam :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro gru 14, 2016 18:33 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

kasienka__1984@wp.pl pisze:
Iwonami pisze:Cieszę się, że ruszyłaś z ulotkami.
Moim zdaniem, jest to bardzo skuteczne narzędzie w poszukiwaniach.
Plus ogłoszenia, gdyby ktoś ulotkę zgubił, ale będzie pamiętał.
Wtedy poszuka ogłoszenia. No i informacja o nagrodzie. Konieczna.

Musialam pokonac swoje zmory... Bardzo dobre narzędzie. Przy ulotkach da się też porozmawiać,czasem ktoś podniesie na duchu... Niektórzy nawet się przejęli dość mocno. Były też głosy odnośnie Facebooka. Ze wiedzą ze trzymaja kciuki.


o widzisz, i to jest efekt tzw. otwieranej lodówki :mrgreen:
i tak trzymać, nie dać zapomnieć, super

ile u mnie 'się przytuliło' pytasz :roll:
hyyyy
rezydentów czy tymczasów?
kocich czy psich?
:ryk:

ogólnie - dużo za dużo :twisted:

rezydenci są, bo to futra przewlekle chore
a to z cukrzycą w remisji, a to z chorym sercem, a to z nowotworem, a to z połowa działających jelit, a to introwertyk z elementami histerii aż do stanów zagrożenia życia, a to z tak połamaną łapa, że nikt nie podejmuje się operować, a jak już to eksperymentalnie za 12 tyś na wejściu, a to ..... no tak dalej :lol:

a tymczasy zdrowe som
za wyjątkiem króla Juliana, który tak szalał, że oko sobie załatwił i teraz twardo wyląduje u Garncarza na plastyce 3 powieki i przeglądzie kanału łzowego
mam ochotę trzasnąć Go w ten kudłaty łeb - wyleczyłam gada z infekcji, był już zdrowy, wesoły, bezstresowy, ujemny, .....
i co? :evil:

:ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw gru 15, 2016 11:42 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Jejuś tyle szczęść na raz...Dobrze że biedactwa mają taką Kinnie. To Julian łobuz,może wyciągnie wnioski po tych szaleństwach;-).

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Czw gru 15, 2016 13:43 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Lece na ulotki. Misia daj sie znalezc!!! Blagam!!!

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Czw gru 15, 2016 14:08 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Teraz, co pisałam już, nie przychylny czas dla zwierzaków. Zimno, wietrznie, przymrozki... Moje dokarmiane koty mało widzę. Dziś pierwszy raz od wielu dni pokazały się nieśmiałki co dupki gdzieś w cieple trzymały. Więc i twoja kocia kamufluje się. Dobrze ,że ma jakąś kryjówkę.
Źle jednak ,że dzionki szybko ciemne sie robią. Ograniczenie wielkie dla poszukiwaczy i zerkaczy. A świąteczne szaleństwo także nie pomaga. Choć z drugiej strony "normalny" ludź idąc na zakupy zerknie i na ogłoszenie i za kotem.
Oby tylko nie walili za mocno petardami. Niestety, debili nie sieję.
Nie poddawaj się . Nie trać nadziei. Wiem, ze trudno odegnać czarne myśli ale to normalne. Przytulam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw gru 15, 2016 18:43 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

kasienka__1984@wp.pl pisze:Lece na ulotki. Misia daj sie znalezc!!! Blagam!!!


w końcu ktoś Misię wypatrzy
a będzie miał info, że jest szukana - da znać

odkąd jest zimno, moje dzikuny zawsze o głównej godzinie tzn. między 15 a 16-tą, czekaja zbiorowo na jedzonko
rano i w nocy różnie bywa, ale po południu siedzą wszystkie, nawet 2 nowych wypłoszów

ludzie będą wiedzieć, że szukasz,
jak zobaczą dadzą znać
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob gru 17, 2016 16:45 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

ASK@ pisze:Teraz, co pisałam już, nie przychylny czas dla zwierzaków. Zimno, wietrznie, przymrozki... Moje dokarmiane koty mało widzę. Dziś pierwszy raz od wielu dni pokazały się nieśmiałki co dupki gdzieś w cieple trzymały. Więc i twoja kocia kamufluje się. Dobrze ,że ma jakąś kryjówkę.
Źle jednak ,że dzionki szybko ciemne sie robią. Ograniczenie wielkie dla poszukiwaczy i zerkaczy. A świąteczne szaleństwo także nie pomaga. Choć z drugiej strony "normalny" ludź idąc na zakupy zerknie i na ogłoszenie i za kotem.
Oby tylko nie walili za mocno petardami. Niestety, debili nie sieję.
Nie poddawaj się . Nie trać nadziei. Wiem, ze trudno odegnać czarne myśli ale to normalne. Przytulam

Niestety zgadza się...czas nie sprzyja...ludzie zabiegani nie zwracają uwagi na ulotki. Petardy już w użyciu. Oby Maleńkiej nic się nie stalo. Dziękuję za przytulasy. Ciężko..

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Pon gru 19, 2016 11:42 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

i jak?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon gru 19, 2016 13:58 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Kinnia.... Misia zniknęła. Ja tracę moc. Gdziekolwiek wychodzę patrzę z nadzieją ze może akurat... A ostatnie wyjście z ulotkami to był jakiś horror,nie umiałam się powstrzymać od płaczu. Wreczylam moze z 10 sztuk. Jeszcze moja Magunia,jest taka smutna,też tęskni za Misia. Były nierozlaczne..

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Wto gru 20, 2016 0:51 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

posłuchaj, jesli nie TY, to nikt jej nie znajdzie
jesli zrezygnujesz, to Misia nie ma szans na powrót do domu

ONA MA TYLKO CIEBIE

tylko
Ciebie

pamiętaj o tym
powtarzaj sobie cały czas
i nie rezygnuj
nie rezygnuj
nie rezygnuj

płacz, krzycz, gryź, kop i co tam jeszcze potzrebujesz
ale nie rezygnuj

TY albo NIKT
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto gru 20, 2016 12:39 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Nie zrezygnuje Kinnia. Tylko, nie mam już sił na takie intensywne działania. Po prostu nie mam sił. Inaczej, na tą chwilę czuje się bezsilna. Czuje tak ogromna rozpacz, ze muszę się z nią uporać bo będzie tragicznie. Dostałam dziś telefon od Pani, która swojego kotka szukała rok czasu. Nie znalazła. Podała mi miejsce gdzie są dokarmiane koteczki na jej osiedlu i że widuje wśród nich dwa o podobnym umaszczeniu do mojej Misi.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Wto gru 20, 2016 13:21 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Dzień dobry. Podzielę się takim doświadczeniem: gdzieś na wiosnę br. na lokalnej stronie www mojego miasta pojawiło się ogłoszenie o zaginionej kotce i zdjęcie kotki. W tym samym czasie mniej więcej inna kotka zaginęła i na moim osiedlu pojawiły się papierowe ogłoszenia ze zdjęciem i nr tel. Nawet jak karmiłam koty wieczorem pan szukający jednej z tych kotek zagadał do mnie: kotka niestety przyjechała z państwem z innego miasta i zaginęła tu. Pan nie zostawił mi nr tel. Minęło min. pół roku lub więcej, i na stronie www u nas pojawiło się ogłoszenie, że ktoś znalazł kotka - jest zdjęcie, kotek z pyszczka podobny do tego, który był szukany na wiosnę. Ale tamtych ogłoszeń JUŻ NIE MA. Tych papierowych - rzecz jasna, że już dawno nie ma, tych internetowych też już nie ma - one nie wiszą tam w nieskończoność, po jakimś czasie są usuwane. Pamiętam, że kotki były szukane, ale już nie pamiętam dokładnie jak one wyglądały, nie pamiętam szczegółów, nie ma kontaktu do szukającego/szukających, nie ma NIC oprócz niejasnego śladu w mojej pamięci. Myślę, że warto odświeżać ogłoszenia nawet po kilku, kilkunastu czy jeszcze więcej miesiącach, po roku lub więcej - szczęśliwy przypadek, TEN właściwy, może się odezwać w niespodziewanym miejscu i czasie. Pozdrawiam.

Anna2016

 
Posty: 11591
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto gru 20, 2016 20:06 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

kasienka__1984@wp.pl pisze:Nie zrezygnuje Kinnia. Tylko, nie mam już sił na takie intensywne działania. Po prostu nie mam sił. Inaczej, na tą chwilę czuje się bezsilna. Czuje tak ogromna rozpacz, ze muszę się z nią uporać bo będzie tragicznie. Dostałam dziś telefon od Pani, która swojego kotka szukała rok czasu. Nie znalazła. Podała mi miejsce gdzie są dokarmiane koteczki na jej osiedlu i że widuje wśród nich dwa o podobnym umaszczeniu do mojej Misi.

Pamiętasz, pisałam już? ,że załóż sobie plan. Tak ja zrobiłam. Nie jestem wyrocznią i nie chcę swego zdania forsować. Ale szukając swego pierwszego kota byłam tak zmęczona fizycznie i psychicznie ,że padałąm na nos. Zdałam sobie sprawę ,że nie pociągnę długo. Zrobiłam plan. W kalendarzu zaznaczyłam dni poszukiwań i odnawiania ogłoszeń. Dni odpoczynku. Dni szukania w innych miejscach. Człowiek nie jest zimną maszyną i ma swoją wytrzymałość. By znaleźć Misię musisz być silna i dbać o siebie. Inaczej nie da rady.
Anna2016 ma rację. Jak odpuścisz to kiedyś tam kotka nie będzie miała szans.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto gru 20, 2016 21:24 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

kasienka__1984@wp.pl pisze:Nie zrezygnuje Kinnia. Tylko, nie mam już sił na takie intensywne działania. Po prostu nie mam sił. Inaczej, na tą chwilę czuje się bezsilna. Czuje tak ogromna rozpacz, ze muszę się z nią uporać bo będzie tragicznie. Dostałam dziś telefon od Pani, która swojego kotka szukała rok czasu. Nie znalazła. Podała mi miejsce gdzie są dokarmiane koteczki na jej osiedlu i że widuje wśród nich dwa o podobnym umaszczeniu do mojej Misi.


o widzisz, ludzie rozglądają się, pamiętają
to sa efekty Twojej cięzkiej pracy

dzięki Anna, ze podzieliłaś się swoim doświadczeniem
dla mnie to sa bardzo cenne uwagi i spostrzeżenia
oni zrezygnowali - a kociaste? może własnie zostały dostrzeżone

dbaj o siebie - pisałysmy już o tym
i szukaj Misi,nie rezygnuj
Ona ma tylko Ciebie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 176 gości