Maciuś - JEST OFERTA DT, WIELKA PROŚBA O ZŁAPANIE MACIUSIA!

No właśnie to było w Mrągowie bo był u rodziców, i niestety co do schroniska, to owszem jest w Bagiennicach, ale ponoć to umieralnia nigdy tam nie byłam ale od wielu osób złe opinie słyszałam.

Ja wszystko rozumiem, tylko obiecaliśmy Maciusiowi dom i co teraz? :cry:

Dlatego piszę, że jestem bezradna, trzeba prosić dziewczyny z Olsztyna, może AmyLee sie zorientuje?

Dlatego ja wytłumaczyłam TZ że w razie czego to Maciuś ma pierwszeństwo bo kolejnej szansy może już nie doczekać.

darialekarzyk pisze:Dlatego ja wytłumaczyłam TZ że w razie czego to Maciuś ma pierwszeństwo bo kolejnej szansy może już nie doczekać.

Daria kurcze bo się pogubiłam, gdzie TŻ widział kotkę z małymi.

W Mrągowie

darialekarzyk pisze:W Mrągowie

Kotkę dobrze by było wysterylizować, a maluszkom poszukać domu.

Tylko kto to zrobi, bo gmina oczywiście ma wszystko gdzieś, kilkakrotnie pisałam do nich w sprawie sterylizacji kotów wolno żyjących ale cisza, koty teoretycznie miały właściciela z tego co się TZ dowiedział, siedzą na dworze w budce z kartonu ludzie je trochę dokarmiają, ale mieszkają tam też osoby niezbyt dobrze nastawione do zwierząt i żeby im krzywdy nie zrobiły, plus dzieci je zaczepiają ciągle, małe same jedzą, widzą i chodzą, ale ile mogą mieć niestety TZ nie potrafi określić, żal mi ich strasznie...

I jaka decyzja? wybór jakis koszmarny... :ok:

Marzenia11 pisze:I jaka decyzja? wybór jakis koszmarny...

Decyzja jest taka że jak Maciuś da się złapać to pojedzie jak nie to inny kot, ale o tym juz pisałam

joanna3113 pisze:
Marzenia11 pisze:I jaka decyzja? wybór jakis koszmarny...

Decyzja jest taka że jak Maciuś da się złapać to pojedzie jak nie to inny kot, ale o tym juz pisałam

no tak, ale chodziło mi o decyzje darialekarzyk i wybór między kociakami a Maciusiem, wybor ohydny zresztą...nie zazdroszczę.

Marzenia11 pisze:
joanna3113 pisze:
Marzenia11 pisze:I jaka decyzja? wybór jakis koszmarny...

Decyzja jest taka że jak Maciuś da się złapać to pojedzie jak nie to inny kot, ale o tym juz pisałam

no tak, ale chodziło mi o decyzje darialekarzyk i wybór między kociakami a Maciusiem, wybor ohydny zresztą...nie zazdroszczę.

Jakby do mnie należała decyzja i TŻ miałby możliwość trzymania wszystkich kotów w domu, bo jeden a cztery robi różnice, niestety chociaż Maciusia pokochałam, wybrałabym czwórkę, jeżeli nikt kotki nie wysterylizuje, to będa następne, a maleństwa będą umierać, oby nie w męczarniach.

a ja bym wzięla Macka.

Ja się nie wypowiem, jak bym wybrała

Nie zazdroszczę Darii :cry:

dana2509 pisze:8O
Ja się nie wypowiem, jak bym wybrała
Nie zazdroszczę Darii

a jeśli ja bym miała brac do siebie do domu, to mimo moich 37m wszystkiego i maleńkiej, bo 4metrowej kuchni wzięłabym Macka i kociaki..... a potem całą noc stukała się w głowę i obiecywała sobie, ze to ostatni raz...

Marzenia11 pisze: wzięłabym Macka i kociaki..... a potem całą noc stukała się w głowę i obiecywała sobie, ze to ostatni raz...

No rozwaliłaś mnie tym :ryk:

Maciuś - JEST OFERTA DT, WIELKA PROŚBA O ZŁAPANIE MACIUSIA!

Kto przegląda forum