Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 01, 2012 10:03 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

Witam :D
Końca remontu nie widać, co chwileczkę coś nowego dochodzi. Ostatnio kaloryfer przeciekał bo pękła rurka, pół mieszkania pływało. Planowany koniec remontu to grudzień 2012 :twisted: Za to kociaki w swoim żywiole. Wszystkie kąty ich,i nie tylko kąty :twisted: Żwirek w sobotę postanowił uciec z domu.Wnosiliśmy kanapę i ten mały owsik jakimś cudem wylazł na klatkę schodową. Po jakiś dwóch godzinach zaczęłam liczyć koty, i jednego brak. Okazało się,że ta mała wsza poszła zwiedzać klatkę schodową. Znaleźliśmy go na czwartym piętrze takiego biednego, wystraszonego. Na szczęście poszedł do góry, bo mieszkamy na parterze a drzwi klatki schodowej były cały czas otwarte.Pewnie chciał zaprotestować, bo nikt się nim nie zajmował :twisted:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon paź 01, 2012 19:10 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

no to macie przeboje :roll:
postaraj się wyprodukować jakieś zdjęcia kociastych 8)
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 15, 2012 8:15 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

Witam :D
Jedno z naszych kociastych, a mianowicie Sofi nabawiła się alergii. No, może alergia to zbyt duże słowo, ale lepiej brzmi niż uczulenie na kurz. Ma strupki na całym ciele, i w miejscu gdzie najwięcej się liże,dwa łyse placki.Nasz wet zalecił nam ''oddanie kota'' na czas ukończenia remontu i ''odkurzenia'' mieszkania, oraz solidną kąpiel.Mogłabym ją wywieźć do mamy, ale chyba to nie jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że taka chwilowa przeprowadzka może zniszczyć to co do tej pory osiągnęliśmy.

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon paź 15, 2012 9:35 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

może to wynik zmian otoczenia i się kota zestresowała, oddając ją tymczasowo obawiam się, że może być gorzej
to znak, że trzeba szybko kończyć remont i dopieścić kicię :wink:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 15, 2012 10:07 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

To uczulenie jest raczej efektem kurzu. Rozrabianie zapraw i wyburzanie ścian, tego kurzu było sporo. A z TZem doszliśmy do wniosku,że najlepiej będzie dla Sofci jak zostanie w domu. Ona jest zbyt wrażliwa na zmiany 8) A zaobserwowałam podczas remontu, że tam gdzie najwięcej kurzu, tam i koty :twisted: Skuwaliśmy podłogę a koty uwielbiały leżeć na tym gruzowisku. Ba, Żwirek awansował na kierownika budowy.Musiał widzieć wszystko co się działo. Do dzisiaj są ślady jego łapek na nowo wylanej podłodze :mrgreen:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon paź 15, 2012 10:12 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

młody pomocnik :ryk: :ryk: :ryk:
koty lubią bałagan
wiem :!: - to nadzór budowlany i jakość sprawdzają
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 15, 2012 10:28 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

Oj, tak. Żwirek pokazał ostatnio dużo swoich nowych talentów. Jak pisałam wcześniej nauczył się uciekać z domu i chyba mu to zostało. Wystarczy moment nieuwagi jak wychodzimy z domu a on już jest na klatce schodowej. Może ktoś ma jakiś pomysł aby go tego oduczyć. Boję się,że jak któreś z dzieci będzie wychodzić to nie zauważy go i zwieje nam.

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon paź 15, 2012 10:31 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

nie mam pomysłu :(
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 15, 2012 10:55 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

Myślałam o spryskiwaczu na wodę. Może to by pomogło.

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon paź 15, 2012 11:20 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

myślę, że nie zaszkodzi, skojarzy sobie podchodzenie do drzwi z czymś nieprzyjemnym i może przestanie :ok:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 15, 2012 11:59 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

cytryna pisze:myślę, że nie zaszkodzi, skojarzy sobie podchodzenie do drzwi z czymś nieprzyjemnym i może przestanie :ok:

A jak nie, to na łańcuch i do kaloryfera :wink:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon paź 15, 2012 12:26 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

8O :ryk:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto paź 16, 2012 19:31 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

edytka312 pisze:Witam :D
Jedno z naszych kociastych, a mianowicie Sofi nabawiła się alergii. No, może alergia to zbyt duże słowo, ale lepiej brzmi niż uczulenie na kurz. Ma strupki na całym ciele, i w miejscu gdzie najwięcej się liże,dwa łyse placki.Nasz wet zalecił nam ''oddanie kota'' na czas ukończenia remontu i ''odkurzenia'' mieszkania, oraz solidną kąpiel.Mogłabym ją wywieźć do mamy, ale chyba to nie jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że taka chwilowa przeprowadzka może zniszczyć to co do tej pory osiągnęliśmy.

8O Widząc tytuł wątku pomyślałam o czymś innym...
To lizanie może być spowodowane stresem, moja Inka tak miała

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2012 8:50 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

MaryLux pisze:
edytka312 pisze:Witam :D
Jedno z naszych kociastych, a mianowicie Sofi nabawiła się alergii. No, może alergia to zbyt duże słowo, ale lepiej brzmi niż uczulenie na kurz. Ma strupki na całym ciele, i w miejscu gdzie najwięcej się liże,dwa łyse placki.Nasz wet zalecił nam ''oddanie kota'' na czas ukończenia remontu i ''odkurzenia'' mieszkania, oraz solidną kąpiel.Mogłabym ją wywieźć do mamy, ale chyba to nie jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że taka chwilowa przeprowadzka może zniszczyć to co do tej pory osiągnęliśmy.

8O Widząc tytuł wątku pomyślałam o czymś innym...
To lizanie może być spowodowane stresem, moja Inka tak miała


Bo to była czysta prowokacja :mrgreen:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Czw paź 25, 2012 10:42 Re: Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

I nowe fotki :D
Bazyl i Żwirek

Obrazek

Żwirek

Obrazek

Żwirek i Bazyl

Obrazek

Żwirek

Obrazek

I Sofi

Obrazek

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości