» Śro wrz 14, 2011 22:36
Re: Dwie MONSTRUALNE KROWY! Jedzą!!! DT goły i wesoły ;)
Ano niestety właśnie tak.
Doktor M. jest świetnym, konkretnym i utalentowanym wetem (i wcale to nie jest z mojej strony ironia), ale niestety, po pierwsze: nie potrafi oddzielić życia prywatnego od zawodowego, po drugie: daje sobą rządzić również w zawodowych decyzjach osobie, która nie posiada w tym kierunku żadnych kompetencji, a po trzecie... Po trzecie i każde kolejne: szkoda gadać. W skrócie można ująć to tak, że wskutek PEWNYCH pozakocich postępków Pana Doktora & moich oraz wskutek plotek, rozniesionych przez pewną bezmyślną osobę z pewnego podforum, oficjalna (tj. jedyna jawna) oblubienica Doktora w przypływie nienawiści i zazdrości rzuciła się dziś na mnie z buzią (żeby nie było, że w ogóle weszłam do lecznicy: ja nie weszłam, za to ona specjalnie wyszła, zorientowawszy się, że ja pewnie czekam gdzieś w pobliżu na zewnątrz) i poinformowała mnie, że "moje tymczasy nie zostaną przyjęte".
Aha. Gdyby ktoś nie łapał się w sprawie. "Gad rodzaju żeńskiego", jak zgrabnie sklasyfikowała rzeczone indywiduum Anika, oczywiście nie jest bynajmniej - co też napisała już Aneta - pracownicą lecznicy i nie posiada ani śladu stosownego wykształcenia.
Jai guru deva OM, nothing`s gonna change my world...Ogromna szkoda, bo fachowcem doktor M. jest doskonałym i z wielką niechęcią będę zmuszona znowu zacząć tułać się po obcych lecznicach. Ale cóż, jak to mawiają niektórzy:
wyżej dupy nie skoczysz, a
z koniem kopać się nie warto. Szkoda też, że na wszystkim mają sporą szansę stracić przede wszystkim koty
Chłopcy dostali po kapsułce Espumisanu na wypadek, gdyby w ich spuchniętych brzuszkach było tylko powietrze. Najedli się chrupek i śpią na dywanie zwinięci w yin & yang

Kupy nadal rzadkie. Jeśli nic się nie zmieni, prawdopodobnie jutro/pojutrze wybierzemy się na Lanciego. Nie wiem tylko, kto zapłaci za tę wizytę i za szczepionki po rynkowych cenach - bo ja ŻADNĄ dodatkową gotówką nie dysponuję i m.in. dlatego ogromnie ważne było dla mnie leczenie tymczasów u kogoś zaprzyjaźnionego
Ech życie i ech moja dobroduszna naiwności

EDIT: chyba niepotrzebne detale
Ostatnio edytowano Czw wrz 15, 2011 1:56 przez
Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]