Martka łapała czarną w nocy, ale znowu się nie udało
Może macie jakieś propozycje czego by spróbować? bo już brak jej sił...
Zastanawia się czy może dać w klatce złapaną Buraskę gdzieś z tyłu, a z przodu łapkę , zeby czarna do niej weszła? co sądzicie?
I czy ktoś mógłby pomóc martce w łapaniu tej ostatniej kici? Kota ucieka już na sam widok martki! potrzeba "świeża" osoba do pomocy!
Podsyłajcie pomysły jak by tu złapać tę spryciulę!!!