Jeśli chodzi o karmę: Koty mają sporo suchego (worki od Ja - By), więc preferowane mokre tym bardziej, że, jak mówi Pan Stanisław, w czasach prosperity one mokrym były karmione, czekają na to.
Natomiast jeśli chodzi o Psiaki - w ostatni weekend nie miały NIC do jedzenia
Masakra była też z tym, że ja byłam w Kutnie, kasa była, ale nie było możliwości dojazdu i dowiezienia. Więc dla Psów - suche, mokre, wszystko. Kociaste musiały się z nimi podzielić, więc te worki od Ja - By też uszczuplone na pewno.
W skrócie: mokre dla Kotów, jakiekolwiek dla psów.
Co do podań, itp., to ja mam na drugie pisarz, więc zorientuję się, podania napiszę, ale najszybciej w okresie międzyświątecznym, bo zaczynam już nawet nie spać z braku czasu..