

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ania_EN pisze:Może domek sam cosik napisze?
plastosia pisze:Ania_EN pisze:Może domek sam cosik napisze?
Domek się melduje![]()
Spinka już właściwie poznała mieszkanie i widać, że czuje się tu raczej swobodnie.
Tosia przez cały dzień zaczepiała Spinkę, ale ta na nią tylko syczała. Dopiero przed chwilą zaczęły się ganiać po całym mieszkaniu. Co prawda towarzyszą temu straszne dźwięki, ale gonią się na zmianę, więc myślę, że wszystko będzie dobrze![]()
Nas Spinka oczarowała już wczoraj, kiedy wystarczyło ją pogłaskać i od razu zaczęła mruczeć
plastosia pisze:Ania_EN pisze:Może domek sam cosik napisze?
Domek się melduje![]()
Spinka już właściwie poznała mieszkanie i widać, że czuje się tu raczej swobodnie.
Tosia przez cały dzień zaczepiała Spinkę, ale ta na nią tylko syczała. Dopiero przed chwilą zaczęły się ganiać po całym mieszkaniu. Co prawda towarzyszą temu straszne dźwięki, ale gonią się na zmianę, więc myślę, że wszystko będzie dobrze![]()
Nas Spinka oczarowała już wczoraj, kiedy wystarczyło ją pogłaskać i od razu zaczęła mruczeć
plastosia pisze:Dzisiaj w nocy Spinka spała w naszym łóżku. Tosia, która normalnie śpi gdzieś przy mojej głowie, bała się wejść na łóżko i spała na swoim "dziennym" miejscu.
Gdy staram się obydwie je wciągnąć do zabawy, to bawią się ze mną, ale gdy tylko zbyt blisko siebie się znajdą Spinka syczy na Tosię i ta się odsuwa i już tylko obserwuje.
Za to gdy dzisiaj wróciłam do domu po raz pierwszy zobaczyłam jak obwąchują sobie buźki bez żadnego syczeniaPobawiły się trochę, a potem położyły na łóżku w odległości ok 0,5 m od siebie i zaczęły się myć
No i w ogóle gdy się ganiają już nie warczą na siebie bez przerwy. Także myślę, że wszystko jest na jak najlepszej drodze
_espresso pisze:My mamy niezbyt fajną niespodziankę, a mianowicie wetka wygrzebała Duszkowi z ucha świerzbowca.
Dostaliśmy Oridermyl, leczymy.
Kotki mnie już dosyć kochają i na razie nawet dłubanie w uchu je mało zniechęca, choć zachwycone tym nie są.
Może warto kontrolnie sprawdzić rodzeństwo? tak na wszelki-wszelki wypadek?
bo u mnie nie miały skąd załapać, nie ma w domu innych kotów.
Ania_EN pisze:Kurcze, tęsknię za nią...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 338 gości