Maja,Misza,Goferek,Lesio,Funia i Tymczasowi Milusińscy:-)

[milenap]

Kasiu, ja też czekam na wieśći, jakie to dokładnie cudeńka

[Kaprys2004]

Oj dziewczęta, kiedyś zrobię foty dzieciakom..

Dzieci jest piątka.
Do przedwczoraj, od dwóch tygodni, była czwórka dziewczynek:

a) czarna jak smoła i psotna jak diabeł - Jaga
b) krówka z czarnym karczkiem - Jola
c) krówka z białym karczkiem - Jula
d) kot-hit - biała długowłosa - Jusia.

d) Przedwczoraj doszedł maleńki, piwniczny chłopczyk, pingwinek. Orchidka, od której go wziełam (jej koty go gnębiły) dała mu na imię Jasper (od dobrego wampira z książki). Ale.. on jest taki przemaleńki, przechudziusieńki, przespokojny, że na razie będzie u mnie Jasiem (Aga - przepraszam, ale nie mogę do takiej kruszynki mówić jak do kociaczka normalnej wielkości i grubości).

Dziewczyny zachowują się tak jakby były od diabła oderwane, kochają człowieka, biegają za nami jak pieski, biegną na cmokanie, bo wiedzą, że będzie micha, albo po prostu człowiek ich szuka, szaleją, w standardzie jest, że biegają małemu po głowie kiedy leży w koszyczku (a zawsze leży), a on się kurczy albo denerwuje. Jest ogromnie nieśmiały i równie spokojny, w przeciwieństwie do nich. Nieustająco nie tracę nadziei, że dziewczyny go rozruszają za jakiś czas. Wszystkie są prześliczne. Jaśko też taki będzie, tylko trzeba go podpaść.

Może jutro wkleję w końcu foty...

[milenap]

Te najbiedniejsze i najmniej przebojowe zawsze są najbardziej rozczulające.
I zawsze się człowiek najbardziej martwi o takiego maluszka.

Kasiu, jak będziesz miała chwilkę, wstaw fotki

[Kaprys2004]

To prawda. Maluch mnie martwi..

A teraz jeszcze te maluchy, "gwałcone przez kocury"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4427474#4427474

[Kaprys2004]

Ulubiony temat babć: karmienie.

Oprócz suchego Babycat'a, będę zaopatrzona w mokre: w conva mięsnego, w jakieś animondy dla maluchów, a nawet w Gimpeta (nigdy tego nie kupowałam, ale chyba bardzo dobre sądząc po cenie? ), to wezmę Jaśka w obroty. Dziewczyn nie trzeba, bo same wchłaniają wszystko, aż z przyjemnością się na nie patrzy jak z łapkami wchodzą w miskę z mokrym, a przy suchym (mniejsze miseczki, takie na 1 łebek jednorazowo) zasłaniają sobie wzajemnie łapami dostęp, robią blokadę . Kupiłam im taką szeroką i dużą michę, żeby wszystkie mogły jeść razem, co szczególnie jest ważne dla Jasia. Mam nadzieję, że się przyzwyczai do dziewczyn. Wchodzi do ich koszyka, więc może z czasem polubi te ich wygłupy? (Tu zaraz Jopop skomentuje, że nie powinien zdążyć, bo kotki powinny być już za moment ogłaszane i wydawane do nowych domków ) Przez weekend poobserwuję, jeżeli będzie jadł więcej ze swojej osobistej miseczki, to będzie dostawał osobno. Mało je niestety..

[orchidka]

No niestety żarłokiem to on zdecydowanie nie jest
Mam nadzieję, że się rozkręci pod wpływem dobrego przykładu Twoich J-babeczek

[Kaprys2004]

Agnieszko, będzie miał MNIE przez cały weekend (prawie) na głowie, na gardle, a ja go będę miała na oku Będę go namawiała do jedzenia ile się da, może jakoś ruszy. Na razie mnie ten chudziak martwi. Oby to była tylko moja durna wyobraźnia, że młode stworzenie powinno dużo jeść. Może naprawdę zaspokaja swoje potrzeby, ale w takim razie znaczyłoby to, że ten kotek jada jak ptaszek..

[monika794]

może to kotek na czas kryzysu ?

[Kaprys2004]

Monisiu, możliwe, ale ja wolę, żeby mi nie starczało pomysłów co mu jeszcze dać do jedzenia... Żeby tak się roztył... Ten szkieleciczek koci..

[monika794]

mój to się na wołowince tak odpasł, że ze wstydem muszę przyznać, że jest po prostu gruby

[Kaprys2004]

Wołowinka to dobry pomysł, ale chyba u tego szkieletora za wcześnie.. Jest chyba za mały na wołowinkę.. Pamiętać jednak będę.. Dzięki

[monika794]

gdzieś na jakimś wątku czytałam o podawaniu mielonej wołowiny , ale od jakiego wieku wolno podawać to nie mam pojęcia
w każdym razie wielkie kciuki za Jasia i resztę ekipy

[Kaprys2004]

Wielkie dzięki. Przydadzą się, bo dzieciak straszy

[monika794]

mam nadzieję, że niedługo jakieś piękne zdjęcia wrzucisz

[milenap]

A ja się o Jasia wcale nie martwie jak Kasia postanowiła, ze mały będzie odpasiony, to przecież wiadomo, ze będzie


Kasiu i wrzuć fotki pomiędzy posiłkami Jasia, proszę