Dobrze, to teraz troche obiecanej dokumentacji fotograficznej.
Na poczatek Kruszyna i Smerfik.
Dla tych, co nas slabo pamietaja - tacy bylismy jeszcze nie dawno:
Ale grzecznie wszystko jedlismy i nawet lykalismy proszki, i teraz jestesmy tacy:
Tadam!!!
Mamy jeszcze w zapasie sporo roznych naszych fotek, ale pancia kwika, ze tez jej sie cos od zycia nalezy i nie bedzie siedziec w niedziele w biurze, zeby zaspokoic nasz narcyzm.
A mowilismy, zeby zalozyla porzadnego neta w domu, a nie "pozyczala" sygnal od sasiadow

.
Tak wiec dzisiaj jeszcze tylko nasza nowa tymczasowa kolezanka:
Ladna ona, ale jakas glupia. burczy tylko i prycha i wcale nie chce sie z nami pobawic. A my tak ladnie chcemy sie przywitac:
Ciag dalszy bedzie, jak nasza leniwa pancia przestanie wymyslac glupie preteksty typu praca i brak czasu

. Albo wreszcie zalozy internet, skapiradlo jedne...
Pozdrawiamy - Kruszynka i Smerf.