Gdy zachoruje kociara - koty PILNIE szukają domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 25, 2008 14:20 koty Teresy

O losie kotów decyduje Teresa osobiście - ja jestem jedynie pośrednikiem w prezentacji kotów, doradzam Jej - jeśli pyta i wspieram jak mogę potrzeby zwierząt Teresy (karma, leczenie, akcesoria).
Nie jest możliwe podjęcie przez Teresę decyzji o adopcji kota bez osobistej rozmowy telefonicznej kandydata.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw mar 06, 2008 19:08 koty Teresy

Zawiozłam dzisiaj do Teresy:
- 20 kg żwiru Benek
- 20 puszek x 400g. Felix (oryginalny)
- 6 kg Royal Canine Hair & Skin
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob mar 22, 2008 22:07

Obrazek
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon mar 31, 2008 19:32

Czy stan kotów się zmienił? Może któryś znalazł domek :?: :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 10, 2008 21:18

:?:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 19, 2008 17:57 koty

Stan kotów nie zmienił się - 11 kotów czeka na domy.

Wczoraj przeżyłam szok, z którego nie wychodzę do dziś: Teresa zapytała mnie o to, jakim prawem napisałam w internecie o Jej prywatnych, osobistych sprawach.
Nadmienię, że napisany przeze mnie tekst z I postu czytała przed instalacją w internecie i wyraziła zgodę na jego zamieszczenie, a nawet była wzruszona jego brzmieniem.....sądzę, że tylko dzięki niemu adoptowała 11 kotów.
Telefonowało do mnie ponad 10 osób zainteresownych adopcją Marusi lub Czarusi - po przekierowaniu ich na telefon Teresy... zaniknęli - dziwne to dla mnie conieco.

Fundacja Ochrony Zwierząt "Bezpieczna Przystań" zamyka akcję pomocy kotom Teresy.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie kwi 20, 2008 12:40

:?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 20, 2008 14:42

Ludzie czasem sami nie wiedzą o co im chodzi...:( I tylko kotów szkoda.
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 20, 2008 16:24

Ania_EN pisze::?


Ania, napisz co sie dowiedziałas
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie kwi 20, 2008 16:34

Strasznie chciała wiedzieć z jaką panią Marylą miałam kontakt w sprawie kotów. Powiedziała też, że tych koteczek już nie ma. Dziwny miała ton głosu. Mimo, że powiedziałam, że chodzi mi o pomoc w zrobieniu ogłoszenia tym kotkom, a nie o zabranie ich. Może jej smutno, że jej chcą koty zabrać, czy coś... Nie kapuję tego..

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 14, 2008 23:33 koty

W lecznicy weterynaryjnej na Powstanców z ogłoszenia, które zawiesiłam, skreślone zostały: CZARUSIA i RUDY - mniemam, że to skreślenia Teresy, czyli mniemam, że adoptowała te koty.
Zostało w takim razie jeszcze 9 kotów !!!!!
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob maja 17, 2008 17:07

Rozmawiałam telefonicznie z p. Teresą:
dom znalazły Czarusia i Marusia.

Rudy nie znalazł - ma kłopoty z nerkami, dostsje antybiotyk, więc p. Teresa zadecydowała, że na razie nie będzie mu szukać domu. Jak wyzdrowieje ponownie będzie umieszczony na ogłoszeniu.
Jasiek - uroczy burasek - miał usunętą torbiel na grzbiecie. Na szczęście to nic groźnego nie było - wrócił mu apetyt i dobru humor :)
Reszta kotów, w tym przytulaśna Pejka, czeka na domy.

Wiewióra i Lisek - trwają rozmowy o wspólnej adopcji, ale jaszcze nie wiadomo nic pewnego.

W poniedziałek zaktualizuję ogłoszenie i wrzucę na wątek.
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon maja 19, 2008 20:36

W pierwszym poście wątku jest uaktualnione ogłoszenie.
Na prośbę p. Teresy zmieniłam imię Łaciatki na Trikolorkę... może to zwróci bardziej uwagę na tą kotkę...

Bardzo proszę o wydrukowanie ogłoszenia i rozwieszenie, wymianę starego.
Dziękuję :)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw maja 22, 2008 11:13

Mam prośbę - czy mógłby ktoś powiesić ogłoszenie w lecznicy na Powstańców Śląskich? Ja niestety nie bywam już w tej okolicy...
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 11:08

Dzwoniła do mnie pani Teresa.... jest załamana :(
Już trzeci raz odłożyła operację nogi, a ledwie chodzi... odkłada operację ze względu na koty - nie ma ich z kim zostawić :(
Nikt nie dzwoni w sprawie adopcji...

W międzyczasie złapała i wysterylizowała dwie kotne kotki z działek. Jeszcze są u niej: bardzo miłe, ale będzie trzeba je wypuścić z powrotem, bo chętnych na nie nie ma, a p. Teresa musi zmniejszać ilość kotów u siebie, a nie zwiększać :(

Jest jeszcze jedna biała kotka działkowa - kotna (!) do złapania i wysterylizowania.
Pani Teresa bardzo prosi o pomoc kogoś z bielan, bemowa czy żoliborza o pomoc w jej złapaniu ... płakała w słuchawkę, że sama już nie da rady.

Kontakt z p. Teresą : 0-22 835 10 38

Proszę, może ktoś znajdzie czas.
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1177 gości