Iwonkowe tymczasy-nowy tymczas str 37

» Pon sty 14, 2008 20:44

karee pisze:A nic. Nerwy mi nie wytrzymuja. Przepraszam. Tak trzese sie nad nim, bo ja go chyba kocham, kurde. Zostal na 3godz sam smutny, po maslanym pawiu, pewnie zle sie czul. Ale Iwonka2 postawila talerz z gotowanym kawalkiem ryby na stoliczku obok jego fotela. Suchego niestety nie je! Jak wrocila na jego kolderce do srania znalazla duzego fajnego kuupa, a on sam spal w resztkach tej ryby na fotelu. Nerwy mi puscily i smialam sie jak jaki psychol.

zakochana karee :twisted:

» Wto sty 15, 2008 13:43

Po konsultacji z Karee zrobiłam taki bazarek dla Sylwestra

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2767122#2767122

» Wto sty 15, 2008 14:01

Bardzo dziekujemy!

Sylwester dzis niezle, sika na swoja koldre, koopka do koowety. biegunki na razie brak. po poludniu wizyta u weta.

» Śro sty 16, 2008 13:29

Sylwester bardzo zle :cry:

prawie nie je, rzyga, jest slaby
iwona2 cala noc nie spala bo sie bala ze jak zasnie to...

» Śro sty 16, 2008 14:22

karee pisze:Sylwester bardzo zle
prawie nie je, rzyga, jest slaby
iwona2 cala noc nie spala bo sie bala ze jak zasnie to...

dzisiaj same złe nowiny....Sylwek trzymaj się kochanie

» Śro sty 16, 2008 14:24

trzymam kciuki bardzo mocno ....co za chorobska wredne , dosyc juz tego chorowania :!:

» Śro sty 16, 2008 14:27

Trzymam mocno kciuki za Sylwka.

» Śro sty 16, 2008 15:59

Sylwus-nie wyglupiaj sie

» Śro sty 16, 2008 17:14

martwie sie bardzo , kocio cudny i taki słabeńki ale walczy ........tak bardzo chce żyć ...........Sylwuś jesteśmy z Tobą !!!!

» Śro sty 16, 2008 18:13

Nawet wet dzis byl zasmucony jak go zobaczyl. Jest gorzej niz wczoraj

Jak wrocilismy po wecie Sylwus skorzystal z kuwety i zjadl troszke gotowanego kurczaczka. Pierwszy raz od incydentu z maslem byl nim zainteresowany. Widac, ze sie stara, ze chce, ale jego biedne cialko odmawia posluszenstwa

Trzeba czekac...

» Śro sty 16, 2008 19:15

czekamy ..ale tylko na dobre wieści ......Walcz Sylwuś :!:

» Śro sty 16, 2008 21:35

nieeustajace najsilniejsze :ok:

» Śro sty 16, 2008 22:24

karee pisze:Nawet wet dzis byl zasmucony jak go zobaczyl. Jest gorzej niz wczoraj Jak wrocilismy po wecie Sylwus skorzystal z kuwety i zjadl troszke gotowanego kurczaczka. Pierwszy raz od incydentu z maslem byl nim zainteresowany. Widac, ze sie stara, ze chce, ale jego biedne cialko odmawia posluszenstwa Trzeba czekac...

O rany, sylwuś,,,,walcz maleńki

» Śro sty 16, 2008 23:07

Sylwuś nie poddawaj sie kochany :ok:

» Śro sty 16, 2008 23:22

Sylwuś, walcz, Kochanie. Musi Ci się udać!

Iwonkowe tymczasy-nowy tymczas str 37

Kto przegląda forum