saskia pisze:Ja już ci mogę nawet powiedzieć, co odpowiedzą: koty kichają, bo są przeziębione, bo była awaria grzewcza. Biegunkę mają, bo zmienił się pokarm, a wymiotuja bo to u kotów normalne...
Dostałam maila od Pani z Sanoka, która zaadoptowała Frytkę i Magiczną- obie są na dwóch antybiotykach...
ale schronisko wydaje tylko koty zdrowe
no to teraz zmieniamy podejscie. Informujemy, ze koty sa obecnie WSZYSTKIE chore, do wyleczenia.....
Ja jednak jutro zadzwonie..... moze powiem, co o tym mysle chociaz

Jedynym wyjsciem byloby brac po kilka kotow, leczyc, po czym szukac im domow, ale ja nie mam gdzie trzymac chorych kotow majac w domu mala Majke i Gutka na diecie nerkowej (slabe koty). Zreszta moj TZ sie nie zgodzi, nie ma mowy.....