FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2012 10:14 Re: FFA Łódź 1353+30 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

Czy mogę prosić o nr konta Joli Dworcowej?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt lut 24, 2012 11:31 Re: FFA Łódź 1353+30 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

issey32 pisze:Czy mogę prosić o nr konta Joli Dworcowej?

Zaraz wyślę na pw. Dziękuję!!! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68734
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 24, 2012 11:33 Re: FFA Łódź 1353+30 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

annskr pisze:Zawiozłysmy z ewą_mrau trochę karmy do Joli Dworcowej, na kilku dni wystarczy.... Niestety tylko na kilka, na koncie pustki, a zbliża się koniec miesiąca i faktury z lecznic..


Pamiętacie czarnego długowłosego psiaka zostawionego samotnie na podwórzu domku przy Pojezierskiej? Starszą paną zabrały dzieci, psiak został skazany na „samodzielność”. Karmiła go Agnieszka z koleżanką, znalazły mu dom. Teraz z tym domku jest mały czarny piesek, wypatrzyła go Agnieszka, właściciele nadal pojawiają się raz na miesiąc… Agnieszka będzie próbowała go wyciągnąć, mam nadzieję, że da radę.

Tylko co dalej???

Jola bardzo dziękuje, popłakała się ze wzruszenia, jak dziewczyny zobaczyła z karmą :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68734
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 24, 2012 14:38 Re: FFA Łódź 1353+30 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

Dzwoniłam do UMŁ - wczesniej informowano karmicieli o sterylkach w końcu lutego, dziś odesłali mnie na koniec marca...

Chyba powtarza się ubiegłoroczna historia..

A my musimy zapłacić z kolejną kastrację..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2012 14:03 Re: FFA Łódź 1353+31 - potrzebna pomoc dla Jproszoli Dworcowej!!

proszę dopisać do statystyki:
1 kocur
1 kotka
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2012 15:26 Re: FFA Łódź 1353+31 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

... a u mnie wyadoptował się Migdałek!
bardzo fajny dom - babcia, zawsze ciepłe kaloryfery i zero innych kotów
czyli jedna para rąk na jednego kota!
ale żeby nie było pustego miejsca, "znalazłam" sobie Marcysię (ok. 1 roku)...
kotka, bardzo brudna i wychudzona, ze zdartymi do krwi pazurkami w tylnych łapkach, błąkała się
w biały dzień po chodniku przy bardzo ruchliwym skrzyżowaniu w Śródmieściu
na szczęście oprócz zapadniętego brzuszka nic więcej jej nie dolega
oto ona:
Obrazek podczas "przeglądu technicznego"
Obrazek podczas "zmywania naczyń"
Obrazek a tu: "zawiązujemy sobie sadełko"
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2012 18:31 Re: FFA Łódź 1353+31 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

Śliczna panienka :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2012 22:45 Re: FFA Łódź 1353+31 - potrzebna pomoc dla Joli Dworcowej!!

Miała panna szczęście, że na ciebie trafiła, Ewuniu!! :D :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68734
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 27, 2012 10:13 Re: FFA Łódź 1353+31 - pomoc dla Joli Dworcowej!! psiak?

W piątek pisałam
annskr pisze:Pamiętacie czarnego długowłosego psiaka zostawionego samotnie na podwórzu domku przy Pojezierskiej? Starszą panią zabrały dzieci, psiak został skazany na „samodzielność”. Karmiła go Agnieszka z koleżanką, znalazły mu dom. Teraz z tym domku jest mały czarny piesek, wypatrzyła go Agnieszka, właściciele nadal pojawiają się raz na miesiąc… Agnieszka będzie próbowała go wyciągnąć, mam nadzieję, że da radę.
Tylko co dalej???

W sobotę po południu podeszłyśmy tam z P.Łucją - praktycznie centrum miasta, działka długa i chuda, szłyśmy w błocie i takim oto otoczeniu:

Obrazek Obrazek
Obrazek


w końcu doszłyśmy –

Obrazek Obrazek


Weszłyśmy w coś, co kiedyś było kuchnią Obrazek

za drzwiami zabezpieczonymi deską - w pomieszczeniu, które kiedyś było pokojem Obrazek

siedział sobie mały piesek Obrazek

uprzejmy, chyba niemłody, niechudy, nielękliwy, trochę głodny Obrazek


Zostawiłyśmy mu wodę i jedzono, chętnie przyjął. Zostawiłyśmy też kartkę z telefonem i prośbą o kontakt. Prawdopodobnie dom zajęli bezdomni, a piesek należy do nich. W niedzielę rano byłyśmy tam drugi raz, piesio znów był sam, widocznie jego opiekunowi wyszli. Wieczorem już nam się nie chciało jechać, podskoczymy któregoś dnia. I pogadamy o piesku. Pewnie oddać go nie będą chcieli, zresztą psiak nie wygląda na zaniedbanego. Ale może sterylka / kastracja, odrobaczenie, szczepienie?


I jeszcze sporo do napisania o sparaliżowanej kotce i maluszkach, postaram się nadrobić, zdjęcia mam.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 27, 2012 10:30 Re: FFA Łódź 1353+31 - pomoc dla Joli Dworcowej!! psiak?

Matko, to ja mieszkam przy Pojezierskiej, a nie mam pojęcia gdzie Wy ten dom znalazłyście 8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 27, 2012 11:04 Re: FFA Łódź 1353+31 - pomoc dla Joli Dworcowej!! psiak?

gosiaa pisze:Matko, to ja mieszkam przy Pojezierskiej, a nie mam pojęcia gdzie Wy ten dom znalazłyście 8O
Blisko Tesco :wink:
Od frontu wygląda normalnie :)
Po prostu Agnieszka i p.Łucja mają oczy dookoła głowy, szczególnie na zwierzaki :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 27, 2012 14:57 Re: FFA Łódź 1353+31 - pomoc dla Joli Dworcowej!! psiak?

annskr pisze:
gosiaa pisze:Matko, to ja mieszkam przy Pojezierskiej, a nie mam pojęcia gdzie Wy ten dom znalazłyście 8O
Blisko Tesco :wink:
Od frontu wygląda normalnie :)
Po prostu Agnieszka i p.Łucja mają oczy dookoła głowy, szczególnie na zwierzaki :wink:


oj, oj, wiem coś o tym!
niektórzy już tak mają
ale, niestety, nie zawsze kończy się to "hapi endem"...
do tej pory pamiętam sytuacje, w których, mimo ogromnych chęci nie mogłam pomóc...
kiedyś ganiałam, dwa razy, psa z ciągnącą się smyczą (tego samego, chyba)
był tak przerażony, że nie reagował na żadne sygnały
za drugim razem jechałam znajomym samochodem
co chwila wyskakiwałam i biegłam i wrzeszczałam do przechodniów żeby nadepnęli na smycz
... nikt nie reagował
... i czemu ja się dziwię?
nie złapałam go...
... i to nie było mry!
Ostatnio edytowano Pon lut 27, 2012 17:51 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 1 raz
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 27, 2012 14:59 Re: FFA Łódź 1353+31 - pomoc dla Joli Dworcowej!! psiak?

... acha, głosowanie na Miss'kę i Miss'tera lutego tylko do północy dnia dzisiejszego!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 28, 2012 10:17 Re: FFA Łódź 1353+31 - ppomoc Joli Dw, p.Grażyna i jej koty..

Znów w skrócie, choć chciałoby się napisać więcej, i jest do napisania więcej…

Pierwszy raz „na żywo” zobaczyłam kociaki w piątek 24.02. Leczone od środy 15.02. Przeraziłam się, ponad tydzień leczenia, a pysie nadal w gilach, chlupoczące oddechy. Nie wiem, jak wyglądały wcześniej, ale opiekunowie stwierdzili, że teraz jest gorzej…. Białaski w miarę aktywne, czarnuszka sama je, ale zgaszona, krówka cały czas skulona przy grzejniku, karmiona strzykawką…. Opiekunowie leczą u „swojego” weta, ja nie fachowiec, ingerować nie mogę…. Zasugerowałam inhalacje, imunogluhan, ew.cykloferon - po skonsultowaniu z lekarzem prowadzącym. P. Barbara popatrzyła na mnie, popytała i stwierdziła, że inhalacje i syropek nie zaszkodzą - p.Krzysztof skoczył do apteki. Z cykloferonu zrezygnowali.

To zdjęcia z piątku

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I jeszcze chłopiec-białasek z białą sparaliżowaną kotką:

Obrazek



A tak wyglądały malce w niedzielę wieczorem – gile ciągle potężne, ale białaski sporo się bawiły, czarnuszka też, króweczka zaczęła sama jeść z niezłym apetytem

Obrazek Obrazek

Słówko o sparaliżowanej kotce - zabiram jąą na masaże razem z „moim” sreberkiem, masażystka wyczuła coś pourazowe w części lędźwiowej kręgosłupa, opiekunowie mają kotkę prześwietlić. Ona się zatacza, czasem przewraca - ciągnie ją tył, jakby była zbyt cienka i wiotka „w pasie”. Dziwnie wyrzuca przednie łapaki - mocno do przodu, ale to raczej próba utrzymania równowagi. Kicia ładnie korzysta z kuwet, starannie się myje. Co prawda na podwoziu białe futerko jest żółte – mocno osłabiona przewracała się w odchody, to chyba długo trwało, ale myślę, że się dopucuje.

A ich włascicielka, p,Grażyna – chyba zrozumiała, że chcemy pomóc i kotom, i jej. Trzy pozostałe koty nadal są w piwnicy, p.Grażyna też…. Ale rozmawia się z nią normalnie, bez krzyków i policji. Wczoraj mówiła mi, że będzie mieć mieszkanie, brakuje je tylko 3tys zł na kaucję… Podała sporo szczegółów, które akurat mogę zweryfikować, bo wiem, jak się takie mieszkanie załatwia, myślę, że naprawdę je załatwia. Tylko akurat w kwestii tej kaucji pomóc nie możemy…
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 28, 2012 10:19 Re: FFA Łódź 1353+31 - ppomoc Joli Dw, p.Grażyna i jej koty..

dostałam info od koleżanki, że są do adopcji trzy kotki maine coon oraz dwa kocury maine coon, zostały zabrane z pseudohodowli
namiary na osobę , która się tym zajmuje i tym samym kotami podam na pw
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Vi i 56 gości