Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 27, 2011 9:37 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Byłam rano, zaniosłam karmę, ale nie wchodziłam na budowę, tylko zostawiłam włożyłam pod ogrodzeniem, bo dyżur miał taki stary i siwy, ale nie ten szczerbaty kurdupel. Przyszły dwa bure.
Teraz znów zaczęło lać i pewnie zaleje całą karmę :(
Od strony Odry klatka stoi zamknięta, ale pusta. Teraz robią coś cały czas przy schodach i kręci się tam sporo ludzi. Trochę martwię sie o klatkę. Czarnej nie widziałam.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro lip 27, 2011 9:55 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Kolejna próba złapania czarnej raniutko w sobotę.
Mam już dość, cały urlop jeździłam i próbowałam i nic :(
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 9:56 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Klatka jest otwarta, bo uwalniałam jeża.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 10:08 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

dzis rano była zamknięta, ale pusta. Niedługo wychodzę z pracy, to jeszcze rzucę okiem.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro lip 27, 2011 10:10 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Nie wydaje mi się, aby ktoś zamykałam, a wczoraj wyciągnęłam przez ogrodzenie płytkę, aby jezyk sobie wyszedł. Siedział tak długo w klatce, ze zasnął, a wczesniej niexle nawalił :lol:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 10:22 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

moze masz rację, bo nie zwisałam nad płotem zbyt dlugo ze względu na kręcących się tam robotników.
Twoja Dzidźka, bardzo jest na tym zdjęciu podobna do mojej Sówki :D

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro lip 27, 2011 10:43 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Sama wiesz, że Dzidzia juz tak nie wygląda teraz, bo jest dużooo wieksza. :wink:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 28, 2011 7:58 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Klatka zamknięta. Robotnicy coraz bliżej :evil:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Czw lip 28, 2011 8:03 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Ewa w sobotę próbujemy, trzymajcie kciuki, aby udało sie złapć czarną, bo ja już naprawdę tracę siły na nią i na tą budowę.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 29, 2011 7:15 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Mam złe wieści.. mała kotka (bura) ostatnio złapana na budowie przez Martkę, ma uszkodzoną przeponę, narządy wewnętrzne się przemieściły i ściskają płuca, które ledwo pracują. Konieczna jest jak najszybsza operacja :!: Z przypadku Czarusia i Broszki wiem, że nie jest to tania operacja, ale u tej kici jedyne wyjście ratujące życie.

Wczoraj byłyśmy w Doranie, bo mała jest słaba, płytko oddycha i kiepsko je. Doktor zalecił przeswietlenie - z płucami było tak, jakby ich nie było.. Na kliniki wpadłyśmy w ostatniej chwili i wspaniały lekarz został dłużej, żeby porobić badania. Budowlanka miała RTG i USG, stąd wiemy że jest bardzo źle :placz: Trzeba organizować sporą zbiórkę.. Martka dziś będzie starała się skontaktować z dr Bieżyńskim, żeby wyznaczył termin.

A do tego moja prywatna kicia ma podejrzenie astmy.. też wczoraj ją prześwietlałam.
Pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek

Agita

 
Posty: 696
Od: Pon wrz 05, 2005 8:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 29, 2011 7:36 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Na budowie bez zmian. Klatka zamknięta, tylko p.Ania dzisiaj nie karmiła. Koty nie widziałam. :(

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt lip 29, 2011 8:28 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Agita pisze:Mam złe wieści.. mała kotka (bura) ostatnio złapana na budowie przez Martkę, ma uszkodzoną przeponę, narządy wewnętrzne się przemieściły i ściskają płuca, które ledwo pracują. Konieczna jest jak najszybsza operacja :!: Z przypadku Czarusia i Broszki wiem, że nie jest to tania operacja, ale u tej kici jedyne wyjście ratujące życie.

Wczoraj byłyśmy w Doranie, bo mała jest słaba, płytko oddycha i kiepsko je. Doktor zalecił przeswietlenie - z płucami było tak, jakby ich nie było.. Na kliniki wpadłyśmy w ostatniej chwili i wspaniały lekarz został dłużej, żeby porobić badania. Budowlanka miała RTG i USG, stąd wiemy że jest bardzo źle :placz: Trzeba organizować sporą zbiórkę.. Martka dziś będzie starała się skontaktować z dr Bieżyńskim, żeby wyznaczył termin.

A do tego moja prywatna kicia ma podejrzenie astmy.. też wczoraj ją prześwietlałam.


Rozmawiałam wczoraj z martką wieczorem. Lekarz powiedział, że mała powinna mieć już dzisiaj operację. Martka ma zrobić jakieś zdjęcia i poproszę dziewczyny z Chatula o wystawienie cegiełki.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 29, 2011 8:59 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

turkawka pisze:
Agita pisze:Mam złe wieści.. mała kotka (bura) ostatnio złapana na budowie przez Martkę, ma uszkodzoną przeponę, narządy wewnętrzne się przemieściły i ściskają płuca, które ledwo pracują. Konieczna jest jak najszybsza operacja :!: Z przypadku Czarusia i Broszki wiem, że nie jest to tania operacja, ale u tej kici jedyne wyjście ratujące życie.

Wczoraj byłyśmy w Doranie, bo mała jest słaba, płytko oddycha i kiepsko je. Doktor zalecił przeswietlenie - z płucami było tak, jakby ich nie było.. Na kliniki wpadłyśmy w ostatniej chwili i wspaniały lekarz został dłużej, żeby porobić badania. Budowlanka miała RTG i USG, stąd wiemy że jest bardzo źle :placz: Trzeba organizować sporą zbiórkę.. Martka dziś będzie starała się skontaktować z dr Bieżyńskim, żeby wyznaczył termin.

A do tego moja prywatna kicia ma podejrzenie astmy.. też wczoraj ją prześwietlałam.


Rozmawiałam wczoraj z martką wieczorem. Lekarz powiedział, że mała powinna mieć już dzisiaj operację. Martka ma zrobić jakieś zdjęcia i poproszę dziewczyny z Chatula o wystawienie cegiełki.

mam ndzieję że uda się dzisiaj załatwić operację no i że malutka dojdzie do siebie.
W przyszłym tygodniu jakieś pieniążki na operację małej na pewno przekażę.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 29, 2011 10:01 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

Ja tez się oczywiście dorzucę.
Jak się czuje kociczka?

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt lip 29, 2011 10:04 Re: Wrocław/Martka łapie Purkyniego, Nankiera, bibli.uniwersyt.

NO i mam kolejny dramat;-((
W poniedziałek ajadę do Dr Biezyńskiego na konsultacje i ustalenie terminu operacji. Nie wiem jak to w ogóle będzie. Koteczka b. cięzko oddycha.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Google [Bot], MruczkiRządzą, puszatek i 344 gości