Wątek Emi. Jeszcze pare pytań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 20, 2004 8:37

Dzisiaj czeka nas zdejmowanie szwów :strach:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 20, 2004 9:03

Mysikluliczku nie bój się, to chwilka tylko :) I wcale tak bardzo nie boli, Filusek tylko raz pisnąl a potem już było ok. :)
Mam nadzieję,że wszystko będzie w porządku :)
Trzymam kciuki :ok:

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Sob mar 20, 2004 9:54

Czyli bedziesz rozpruta? ;-)
Macham lapa
Bialas
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88015
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob mar 20, 2004 11:08

Trzymam :ok:
Ale to tylko chwilka :lol: Kissa nie zdazyla sie dobrze wkurzyc na weta i juz bylo po :lol:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 20, 2004 13:16

I już po :D
Emi była bardzo bardzo grzeczna i wcale się nie wyrywała. Drżała tylko bidulka na całym ciele. Szwy zostały wyciągnięte. Wokół ranki zrobiło się takie zgrubienie. Wet powiedział, że to może być reakcja na te rozpuszczalne szwy i powinno się to w przeciągu paru tygodni zmniejszyć.
Cieszę się bardzo, że mamy już to za sobą. Uff! :D
A pan wet to taki całkiem, całkiem :oops:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 20, 2004 13:30

No to dobrze że już wszystko dobrze :D
Obrazek

Shimi

 
Posty: 850
Od: Pt lis 21, 2003 16:37
Lokalizacja: zewsząd

Post » Sob mar 20, 2004 13:55

Świetnie ze jest dobrze!Miziaki dla panienki. Mi mówiono że to zgrubienie to normalne i zniknie samo
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Sob mar 20, 2004 19:48

Dzielna dziewczynka z Emi (jak wszystkie :wink: ). Ciesze sie ze juz po wszystkim :) . Miziaki dla Emi!
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Sob mar 20, 2004 21:40

Brawo Emisiu :) Dzielna dziewczynka :) :D :D

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Sob mar 20, 2004 21:43

To Emi nareszcie w pelni formy :D Mozna zaczac zapominac o sterylce :)
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
Obrazek

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2004 20:30

Emi, ta Twoja paniusia znowu gdzieś pognała :evil: Nic o Tobie nie pisze :evil:

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Nie mar 21, 2004 20:35

katanga pisze:Emi, ta Twoja paniusia znowu gdzieś pognała :evil: Nic o Tobie nie pisze :evil:

Paniusia nie może się pozbierać po relacji o zakopanym żółwiu :D Ale coś jeszcze dzisiaj skrobnie :wink:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 21, 2004 21:13

saga i ja jeszcze nie gratulowalysmy Emi zdjecia szwow- wiec czynimy to teraz :D
Fajnie ze macie to juz za soba
:D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie mar 21, 2004 21:16

Emi jest jak nowo narodzona. Bawi się myszkami i nakrętkami, ma napady głupawek co jakiś czas :wink: I albo mi się wydaje, albo moja pani niedotykalsa zrobiła się bardziej miziasta ostatnimi czasy :roll: :lol: Poza tym zasypia w przekomicznych pozach na pleckach, czasami języczek jej wychynie i wygląda rozkosznie. A jak ją podrapię pod gardziołkiem to zaraz cała się nadstawia.
A najlepsze jest to, że moi rodzice wprost się w niej zakochali. Co chwilę słyszę hasła o tym, jak by smutno było bez tego kotka, jaki on mądry i dzielny itp :ok: Trza by jeszcze ich przekonać, że z drugim kotem byłoby dwa razy weselej :twisted:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon mar 22, 2004 9:00

Nie wydaje ci się :D MOja Filunia też zrobiła się bardziej przytulasta i miziasta :)
Co do rodziców, to kuj żelazo póki gorące :D MOże zrozumieją,że Emi sama nudzi się i smutno jej, biedaczce :D

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, olabaranowska, puszatek, Szymkowa i 1296 gości