Ori wpadła pod pociąg, nie udało się ['] Marija, dziękujemy

[ASK@]

Orijka odeszła...

Przepraszam.

(*) (*) (*)

Śpij spokojnie malutka!Za TM nasz kochane juz na ciebie czekaja!!!Tam nic nie boli!!!

[magdaradek]

To nie tak miało być....nigdy tego nie zrozumiem, dlaczego tak się dzieje, gdy kot wyrwany z piekła do bezpiecznego miejsca, odchodzi.......

ORI [*]

[kalair]

[Sis]

.... nic już nie boli, mała....

[ASK@]

marijko trzymaj się!dałas jej ciepło ostatnich chwil i nie ochodziła sama!!!A to takie ważne!!!

[alix76]

Orijka odeszła...

Przepraszam.

(*) (*) (*)

nie masz za co przepraszać ... widać nic juz sie dało zrobić, ale dałaś jej szansę, nie umarła w schronie, sama
[*]

[Anja]

serdecznie współczuję
Ori odeszła, ale będąc kochana, zadbana i otoczona troską

[Georg-inia]

Marija, zrobiłaś wszystko co można, a nawet jeszcze więcej: dałaś jej ciepło, miłość i spokój.

Śpij spokojnie, dla mnie zawsze pozostaniesz Orient Expresem, kiedyś tym imieniem Cię zawołam [']




pożegnanie Ori w pierwszym poście zajrzyjcie, spójrzcie jeszcze raz w te oczy, bo może kiedyś ją spotkacie...

[CoToMa]

(')

[marivel]

dostała dom i tylko 3 dni mogła się nim cieszyc...

[Katarzyna Grzyb]

Spojrzałam znów w pierwszy post i znów strasznie spociły mi się oczy...
Odeszła z imieniem, otoczona troską i czułością i ciociofankami.

[BOENA]

Ciągle mam mokre oczy,gdy myślę o Ori
narkoza przy obrzęku mózgu?bardzo zła kombinacja,przepraszam,ale zadaję sobie pytania,przecież weci zdecydowali.

[AprilRain]

Przykro niesamowicie... Marija - dziękuję, że dałaś jej ciepło i nadzieję...

[Georg-inia]

Ciągle mam mokre oczy,gdy myślę o Ori
narkoza przy obrzęku mózgu?bardzo zła kombinacja,przepraszam,ale zadaję sobie pytania,przecież weci zdecydowali.

sama mam wątpliwości wet, ale to wszystko już nieważne, Boena... malutka jest już w lepszym świecie.

[Joanna KA]

powinnam zdjąć banerek Ori, ale jakoś nie mogę...