hahaha! wyglada jakby byl na haju
swietny kot. kiedys tez miala w piwnicy starego kocura ['], bezzebnego, z zaawansowanym kk, niewidomego. mruczal non stop ! wchodzilam do piwnicy to mruczal i biegl w moim kierunku dopoki nie zatrzymywal sie na moich nogach (biegl przed siebie, mimo ze niewidomy), przestawal mruczec dopiero jak wychodzilam. bardzo wdzieczne sa takie zwierzaki.
Ostatnio edytowano Nie sty 11, 2009 17:22 przez
Westi, łącznie edytowano 1 raz