
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nordstjerna pisze:... albo oddać kota do DT.
nanetka pisze:Nordstjerna pisze:... albo oddać kota do DT.
Że co?Sorki Nordstjerna, ale to chyba nie najlepszy pomysł...
Nie wierze, że to napisałaś...
P.S. Czy to tylko podpucha?
Edit: A tak w ogóle to chyba już czas przenieść Tymka i całą dyskusję na "Koty"? Nie zajmujmy "Kociarni"...
Nordstjerna pisze:nanetka pisze:Nordstjerna pisze:... albo oddać kota do DT.
Że co?Sorki Nordstjerna, ale to chyba nie najlepszy pomysł...
Nie wierze, że to napisałaś...
P.S. Czy to tylko podpucha?
Edit: A tak w ogóle to chyba już czas przenieść Tymka i całą dyskusję na "Koty"? Nie zajmujmy "Kociarni"...
Nanetko, zaproponowałam dwa rozwiązania, w tej sytuacji moim zdaniem jedyne bezpieczne dla kota. Jeśli znasz jakieś trzecie, to zaproponuj. Bez żadnej złośliwości to piszę.
Jakiekolwiek chemiczne odrobaczenie teraz nie wchodzi w rachubę. Nie po advocacie. Byłoby to działanie na szkodę kota, rujnowanie jego zdrowia, tragiczne w konsekwencjach w przyszłości. Konieczna jest przerwa w truciu kota.
Jeżeli domek boi się mieszkać z zarobaczonym kotem, to jedyne co mogę zaproponować, to zabranie go do nas. Ja się robali nie boję. Uważam, że to uczciwe postawienie sprawy. Kociak wyszedł z naszych rąk, co prawda pośrednio, ale czujemy się za niego odpowiedzialni.
Nanetko, masz PW.
nanetka pisze: Pisząc te słowa miałam na myśli to, że ja jako dom, który adoptował koty z DT przenigdy nie oddałabym go z powrotem niezależnie od choroby. Zrobiłabym wszystko co mogłabym... Ale nie pozbyłabym się zwierzęcia jak zużytej zabawki...
Sylwka pisze:Szkoda tylko, że wet nie sprawdził na co działa Advocate. Miałam niestety taką sytuację jak jeszcze byłam zielona. Przyniosłam wetowi wynik badań parazytologicznych gdzie miał jasno napisane co w kocie siedzi a i tak dał środek który na to coś nie działał.
Brackish pisze:natmiast z tego co widzę, to Bodzia kotka wcale nie ma zamiaru oddawać
inciula pisze:
Proszę mnie również nie pomijać w wypowiedziBrackish pisze:natmiast z tego co widzę, to Bodzia kotka wcale nie ma zamiaru oddawać![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 107 gości