dziewczyny czy Wy oplacalyscie kastracje i wszystkie dzialania zwiazane z Rudym?
Bo jesli tak to dlaczego wet dysponuje czyims kotem?
Powiedzialabym ze ma mi dac namiary ( napewno je ma skoro to jego klienci) bo inaczej nie zaplace.
Dopiero teraz tak sobie mysle , zaden z moich wetow nie wycialby mi takiego numeru...nawet jakbym pilnie szukala domu dla zwierzaka, poprostu by dzwonili.
Ja bym mu powiedziala ze to wszystko oplacil przyszly dom i chce teraz zwrotow kosztow.
2 koty ze schronu dla psów - jeden oswojony, potrzebuje dt
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
Etko, nie.. Rudego mial juz szczepic dom... Byl kastrowany, ale na rachunek schronu...
-
- Posty: 6713
- Od: Pon wrz 03, 2007 20:01
Liwia_ pisze:Etko, nie.. Rudego mial juz szczepic dom... Byl kastrowany, ale na rachunek schronu...
a to juz inna bajka..nic nie da sie zrobic - chyba ze weta blagac i wypytac co to za dom i czy dobry.
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
Jak to Rudy wyadoptowany?
nie rozumiem tego,przecież dzwoniłam
Weci mieli do 18.00 zadzwonić do mnie ale nie zadzwonili
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
Etka pisze:Liwia_ pisze:Etko, nie.. Rudego mial juz szczepic dom... Byl kastrowany, ale na rachunek schronu...
a to juz inna bajka..nic nie da sie zrobic - chyba ze weta blagac i wypytac co to za dom i czy dobry.
O ile wet sie tym w ogole zainteresowal - co wcale nie jest pewne.
-
- Posty: 6713
- Od: Pon wrz 03, 2007 20:01
Liwia_ pisze:Etka pisze:Liwia_ pisze:Etko, nie.. Rudego mial juz szczepic dom... Byl kastrowany, ale na rachunek schronu...
a to juz inna bajka..nic nie da sie zrobic - chyba ze weta blagac i wypytac co to za dom i czy dobry.
O ile wet sie tym w ogole zainteresowal - co wcale nie jest pewne.
No własnie
Gdyby Rudego wyadoptowała Dr.Ola byłabym spokojniejsza
a tak to będę niespokojna póki sie nie dowiem wszystkiego
jeśli sie dowiem
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
- Posty: 3889
- Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
- Lokalizacja: Cieszyn
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
Dziewczyny jesteście 
chociaż ta akcja z Rudym to jakoś tak nie do końca ... Mam nadzieję, że się wyjaśni i okaże się, że jest super 
chociaż ta akcja z Rudym to jakoś tak nie do końca ...
Mam nadzieję, że się wyjaśni i okaże się, że jest super 
- Posty: 15616
- Od: Nie lut 29, 2004 14:46
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Dziewczyny 
Rudy dochodzi do siebie w lecznicy
Nikt go nie wyadoptował
to jest wielkie nieporozumienie jakieś,chyba własciciele schronu cosik namieszali
Podobno to oni dzwonili z tą informacja do Kasi
Rudy powinien jechać z Burką pod Warszawę
Tak jak było ustalone,on przecież czekał na ten Kochający domek
Rudy dochodzi do siebie w lecznicy
Nikt go nie wyadoptował
to jest wielkie nieporozumienie jakieś,chyba własciciele schronu cosik namieszali
Podobno to oni dzwonili z tą informacja do Kasi
Rudy powinien jechać z Burką pod Warszawę
Tak jak było ustalone,on przecież czekał na ten Kochający domek
Ostatnio edytowano Wto lis 25, 2008 0:00 przez Kociama, łącznie edytowano 1 raz
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
o to super ze sie Rudy odnalazl, niech jedzie z Burcia tam gdzie trzeba.
A czarka piekna, znajdzie swego ludzia!
A czarka piekna, znajdzie swego ludzia!
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
Etka pisze:o to super ze sie Rudy odnalazl, niech jedzie z Burcia tam gdzie trzeba.
A czarka piekna, znajdzie swego ludzia!
Też mi sie tak wydaje że skoro Rudzio miał już domek zapewniony to nie powinno sie planów zmieniać skoro się odnalazł
Czarka napewno znajdzie Kochający Domek,wszystkie znajda
Trzymamy za to mocno bardzo
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
Zaraz padnę dosłownie
Wet myslał że jak się pytam o samopoczucie i o to czy wet wie ze Rudy ma juz zapewniony dom,pomyslał że to ja załatwiłam mu domek 
Widać czasem nie można przez telefon prawidłowo sie porozumieć
stąd takie zamiszanie
Strasznie mi głupio że Wet mnie nie zrozumiał jak trzeba
Liwia_Proszę skontaktuj się z Kasią-Pilne
Oczywiście to były słowa Kasi ,zadzwonila do mnie ze Dr.żle mnie zrozumial
Wet myslał że jak się pytam o samopoczucie i o to czy wet wie ze Rudy ma juz zapewniony dom,pomyslał że to ja załatwiłam mu domek
Widać czasem nie można przez telefon prawidłowo sie porozumieć
stąd takie zamiszanie
Strasznie mi głupio że Wet mnie nie zrozumiał jak trzeba
Liwia_Proszę skontaktuj się z Kasią-Pilne
Oczywiście to były słowa Kasi ,zadzwonila do mnie ze Dr.żle mnie zrozumial
Ostatnio edytowano Pon lis 24, 2008 23:59 przez Kociama, łącznie edytowano 1 raz
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
Skontaktowalam sie, dzieki za sms 
Co za przedziwne nieporozumienie Ale kamien spadl mi z serca, ze z Rudym wszystko ok...
W tym momencie Rudy i Burcia szukaja wspolnego transportu.
Co za przedziwne nieporozumienie
Ale kamien spadl mi z serca, ze z Rudym wszystko ok...
W tym momencie Rudy i Burcia szukaja wspolnego transportu.
-
- Posty: 6713
- Od: Pon wrz 03, 2007 20:01