Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2008 11:34

gosiaa pisze:
Karoluch pisze:
Magija pisze:no ładnie Rysiu
:lol:

a gdzie dowody rzeczowe? :twisted:


dowody rzeczowe, że tak powiem, zostały wpuszczone w kanał :twisted: zostały one opatrzone mianem 'bio hazardu' i zutylizowane..


:ryk:

Kciuki za Rysię cały czas mocno trzymamy :ok:

Trzymamy, trzymamy najmocniej na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt wrz 05, 2008 8:32

Karoluch co Rysieńki? Jak zdrówko?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 05, 2008 10:43

dziś Rysia dostała drugi raz convenie. mocz jest już prawie całkowicie żółty, jeszcze nieco mętny, bo pływają w nim złuszczające się ścianki pęcherza. Rysia znów się zatkała, ale dziś została profesjonalnie odetkana :P i znów wcina. nie jest już tak strasznie chuda jak na początku, żebra okryły się ładną warstwą tłuszczu. wygląda na to, że coraz częściej Rysia świadomie oddaje mocz. zdarzają się jednak dni, gdy widać, że zapalenie pęcherza sprawia jej ból, śpi wtedy więcej, mniej je.. Rysia wycierpiała się bardzo dużo, mam nadzieję, że jej przykra passa już się skończyła i teraz będzie tylko lepiej. rokowania są ostrożne, Rysia ma 50% szans na powrót do normalnego funkcjonowania. mimo tego Rysia ciągle mruczy, dużo gada i chyba cieszy się, że jest poza schroniskiem. a tu zdjęcia Rysi ze swojej twierdzy zdobytej w dość niecodzienny sposób ;)

Obrazek Obrazek Obrazek

po convenie Rysia będzie dostawała najprawdopodobniej ceporex, bo na to bakterie wywołujące zapalenie pęcherza są wrażliwe. podobno są trudne do wytępienia, ale nie jest to niemożliwe
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 05, 2008 10:53

Karoluch :1luvu: Jaka Rysia wyluzowana, szczesliwa pomimo cierpien!!! No i cialko wraca :D
Nieustajace kciuki za jej zdrowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt wrz 05, 2008 10:58

sliczna Rysia, ciesze sie ze u Ciebie jest :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 05, 2008 11:03

Ryśka jest prześliczna.
Ma takie kochane pycho ... 8)

Karoluch, jesteś aniołem ... :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt wrz 05, 2008 11:12

Myszeńko, po prostu człowiekiem :oops: Rysia jest niezwykłym kotem, strasznie kochanym i oddanym człowiekowi. jest bardzo dzielna. to przecież młodziutki kot, ma od roku do 1,5, a tyle już przeszła :(

Rysia bardzo lubi wylegiwać się i kokosić na butniku ze zdjęć. lubi też zawisać, cała w powietrzu, na drapaku i udawać dzikiego rysia 8)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 06, 2008 8:24

Piękne te fotki :)
Ryśka wyluzowana, szczęśliwa i coraz okrąglejsza :) Ale jej wolno wszystko, prawda? :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob wrz 06, 2008 9:11

prawie wszystko ;) niestety nie mogę wpuścić jej jeszcze do pokoi do reszty kotów, głównie ze względu na brak kontrolowania odruchów fizjologicznych i poza tym, mam tam nieszczepione maluchy, a Rysia w schronie miała kontakt z różnymi chorobami. poza tym Rysi wolno wszystko :) zasługuje na wszystko co najlepsze. dziś rano odkryłam kolejnego dużego kupala schowanego w kontenerku :twisted:
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 08, 2008 9:02

Ślicznie wygląda Rysia na tych fotkach, w końcu bezpieczna i wyluzowana :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 08, 2008 10:14

Ryś wyluzowany
jak to dobrze, że trafiła do Ciebie
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 11, 2008 17:28

Rysiu jak się czujesz?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 11, 2008 18:42

u Rysi raz lepiej, raz gorzej.. ogólnie jej stan stopniowo, bardzo powoli się polepsza. sama zrobiła już w tym tygodniu 2 całe kupy na raz. problemem jest jednak nadal pęcherz. dostała drugą dawkę convenie, ale po tygodniu mocz znów zrobił się krwawy. całe szczęście, że krwawienie hamuje cyklonamina. za tydzień, gdy convenie przestanie działać, będzie można ocenić na ile realnie jej stans ię polepszył/pogorszył. poza tym, Rysia jak to Rysia - radosna mimo wszystko, rozmruczana i zawsze chętna do głasków na kolanach. apetyt ma, na żeberkach jest już porządna warstwa tłuszczu :) od dziś Rysia ma w domu (nie bezpośrednio w tym samym pomieszczeniu) kolejnego towarzysza, tym razem psiego.. wielkie psisko, skrajcowane z owczarkiem szkockim, a takie bezradne, szukało swojego Pana, jak szłam dziś na pocztę w najgorszy deszcz. biedak się najadł i teraz smaczne sobie chrapie. lubi koty, ale nie będę go poznawała z Rysią w obawie o jego życie ;)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 12, 2008 13:02

Rysieńko trzymamy kciuki żeby było lepiej i lepiej :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 9:49

mocz Rysi jest nadal krwawy, choć cyklonamina obkurcza trochę naczynia krwionośne i stopniowo ilość krwi w moczu się zmniejsza. z dobrych wieści muszę wam napisać, że teraz, gdy Rysia się zatka nie jest już konieczna interwencja weterynarza :) wystarczy parafina i wszystko wraca do normy. wcześniej nie pomagało nic poza lewatywą albo jeszcze mniej dla Rysi przyjemnym sposobem :roll: poza tym, widzę, że Rysia, gdy nadchodzi czas na kupala, choćby nawet mniejszego, układa się na boku i robi bardzo skupioną minę. widać więc, że coś czuje.. wcześniej było to zupełnie bezwiedne i przychodziło Rysi znienacka :P bardzo bym chciała, żeby odzyskała czucie w okolicy pękniętego kręgosłupa i znów kontrolowała swoje odruchy fizjologiczne..
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 74 gości