Śliczna kotka-po sciągnieciu szwów musi opuścić nasz dom:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 06, 2007 11:57

Jedz i rośnij rudasku

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 06, 2007 13:41

Byłam u wetki. Uregulowałam zaległość.
Wysłuchała moją relację, doradziła by dokarmiać tylko convalescence.
Być może kocio ma problem z przyswajaniem pokarmu lub zachwiana gospodarkę hormonalną, być mooż, to sie okaże, jeśli ma zdrowe odruchy to dokarmiać jego i mamę, dogrzewać jeśli trzeba i czekać, może to chwilowe wachnięcia.
Tak wiec dokarmiam i czekam na efekty.
Tymczasem Mamuśka od kwadransu tak leży :P
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro cze 06, 2007 21:44 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 06, 2007 13:41

Byłam mamką wiele lat temu dla 2 kociąt bez mamy.Myślę że w wypadku rudziaszka trzeba karmić jak bez mamy co 2 godz.Zaczynałam od zakraplacza ,butelki dla lalek,potem dla niemowląt.Teraz lepsze czasy ,wszystko można kupić :) Czeka Cię więcej pracy ale będzie dobrze :ok:
Na zdięciu z butelką wygląda super :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro cze 06, 2007 13:43

Cudnie wygląda mamuśka z małymi :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro cze 06, 2007 13:59

Szczęśliwa mamusia i kochana
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro cze 06, 2007 14:25

Wymusiłam ma Rudziaszku siku i qoooopkę :P Wzorcowy urobeczek 8)
Mam nadzieję, że malusi nabierze ciałka :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 06, 2007 19:36

Mamuśka wspaniała. Widać, że uwielbia swoje dzieci.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 06, 2007 21:42

Rudziaszkowi malutkiemu, Burasiątku i Ślicznej Mamusi życzymy dobrej, spokojnej nocy :love:
Fredziolinie kochanej i niezastąpionej takoż! :1luvu:
I żeby jutro waga drgnęła i żeby Rudziaszek ślicznie papusiał i żeby wszystko było dobrze!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19204
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 07, 2007 7:14

Rudziawuś przybrał na wadze i waży 145 g, Tygrynio 290 g :P
Rudziawuś papusia tylko z pipetki, nie ssie, zakrapiam pysio, wtedy połyka.
Dzisiaj zjadł 5 pipetek i teraz pracuje nad sadełkiem :wink:
Tygrynio domaga sie dokarmiania, wystawia poysiaczek i tez dostaje 8)
Mamusia pałaszuje miseczki pełne chrupeczek i mokrego, mizia sie, tańczy wokół nóg, cudo koteczka :love:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw cze 07, 2007 7:20

Hurra!!!!! :dance:
Ale ja się pogubiłam, ile Rudziawuś przybrał?
Dobrze, będzie dobrze!
Napisz, napisz koniecznie ile przybrał!
Dopisuję, już policzyłam! Przybrał 6 gram, a Tygrynio 10!
Biorąc pod uwagę różnice ich wielkości, to chłopaki chyba przybrali po równo! :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19204
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 07, 2007 9:13

Brawo Rudziaszek. Tak trzymaj.
Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.
Czitka, Fredziolina jakie szczęście maja te maluszki, że trafiły na Was.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw cze 07, 2007 11:42

Brawa dla heroicznej zastępczej mamy. Pięć pipetek to wspaniale. Wiem z doświadczenia, ile cię to kosztuje poświęcenia. Niestety tylko myslami jesteśmy z tobą.

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 07, 2007 12:44

Jadziu, pewnie odsypiasz :(
My jesteśmy myślami, telefonami, kciukami, aukcją i wszystkim! :love:
Czekamy na wieści, kiedy tylko znajdziesz chwilkę.
Czy Rudziaszek też już podejmuje próby mycia pysia? :P
Co robi, kiedy nie ćmoka i nie śpi?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19204
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 07, 2007 14:10

Thorkatt pisze:Brawa dla heroicznej zastępczej mamy. Pięć pipetek to wspaniale. Wiem z doświadczenia, ile cię to kosztuje poświęcenia. Niestety tylko myslami jesteśmy z tobą.


Bardzo mnie to cieszy i dodaje sił :D

Czitko pytasz co robi Rudziaszek?
Jak ćmoka to wierzga łapuńkami, drze sie, a jak sie już napije to nagle zasypia, gdy lekko przebudzi nieśmiało pełza.
Oj z chodzeniem, myciem i zaczepkami do zabaw deleko mu to Tygrynia.
Myślę, że Tygrynio za kilka dni bedzie sam podjadał z miseczki :P
Tygrynio jest radosnym malcem, ale martwią mnie jego oczy, ma bardzo wysunięte 3 powieki i oczka takie mleczne :(
Natomiast Rudziaszek śliczne i bardziej wyraziste, bez widocznych 3 powiek oczęta.
Czy Tygrynio może mieć z oczkami jakiś problem?

Śpimy :P
Obrazek
Obrazek

oczywiście wszystkie koty śpią, ja w przeciwieństwie do nich mam duzo pracy :evil: za chwile sie przeprowadzamy :strach: , a w poniedziałek mam rozmowę kwalifikacyjną 8O wiec musze poczytać to i owo :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw cze 07, 2007 14:18

Oj, to kciuki za rozmowę kwalifikacyjną!!!!!!!!!!!!!!!!!! :ok: :ok::ok::ok::ok::ok::ok:. Mamie zastępczej też się coś należy, prawda :roll: :wink: ?
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 62 gości