ja dopiero teraz przy komputerze
Halinko Ewa i Erin mają rację, że w klatce kicia będzie miała więcej miejsca
nie wiem czy będzie spokojniejsza i nie wyjąca
a gdyby była wypuszczona może próbować za wszelką cenę się wydostać
musiałabyś bardzo uważać na drzwi szczególnie balkonowe
żal mi kici i żal mi Ciebie - tym bardziej dziękuję Ci że próbujesz ją uspokoić
-
ja jutro szykuję się do łapania szarego Ptysia - "porozmawialiśmy" sobie dzisiaj przez chwilę

martwię się bo będę musiała jechać z nim autobusem
no i nie wiem co dalej będzie z Ptysiem jeśli szybko nie znajdzie się dom
bo nie wiem czy nasza sąsiadka zapłaci za pobyt w lecznicy, teraz wyszło za Lilę 132 zł
bo był test za 65 zł + 2 doby w lecznicy 40 zł + druga narkoza, żeby zrobić Lili test Felv/Fiv
od sąsiadki dostałam na razie 50 zł (zanim było wiadomo ile zapłacimy w lecznicy)
za paliwo wyszło aż 50 zł przez 3 dni wożenia Lili
do tego nasz kot Mruczomir chyba będzie cewnikowany w narkozie 
rozmawiałam wczoraj z panem ze szkolenia psów, powiedział,
że on widzi tylko szarego kota i czarnego (który nie boi się ani ludzi ani psów czyli Czarusię)
i że od dawna nie widział czarno-białego Filipka
zapytałam czy ma kontakt do pana Leszka
(który mówił, że jeśli się złapie Czarusia albo Filipek to on by wziął któreś do domu)
sprawdzi ale nie wie czy to będzie aktualny numer telefonu
-
Halinko uważaj proszę na siebie żeby Cię kicia nie podrapała
ona jest w ogromnym stresie do tego pierwszy raz tak blisko człowieka
i zamknięta i pewnie jeszcze obolała, i do tego są 3 nowe koty.
Mam nadzieję, że z dnia na dzień i z nocy na noc będzie coraz lepiej.
całuję :* i dziękuję