Moje tymczasy kochane PANNA MARPLE

No tak, tylko Maniek już odpasiony.
Jutro chyba poproszę o kroplówkę.
Poza tym dziś trochę podjadł felixa puszkowego, suchego, też conva mięsnego...
:wink:

Ale jakichś rewelacji z jedzeniem nie ma.
Taki troche niejadek z Niego.

Ale przy zastrzykach dziś mnie ugryzł

Czy jest szansa aby Matwiej wyzdrowiał zupełnie czy raczej problemy zdrowotne będą mu towarzyszyły już zawsze?Mam takiego jak on tylko,że Rudego

Czas pokaże.
Na razie nic pewnego nie można powiedzieć.

magaaaa pisze:Ale przy zastrzykach dziś mnie ugryzł

hee to chyba zdrowieje kocurek?
a moze pije bez świadków? skoro je w nocy :wink:

Chyba nie pije, bo wody w misce nie ubywa.
Super news: mamy kokcydie

EDIT: przed chwilą byłam w łazience i co zobaczyłam?
Matwieja pijącego wodę z miski!!! :ok:

No niezły z niego gagatek

Ale ważne że pomalutku idzie ku dobremu :ok:

Mam nadzieję, ze wyleczenie kokcydiozy poprawi Jego stan ogólny, apetyt i w ogóle tak zwany całokształt :ok:

Następne kłuje będą...

Mooi pojechała do domu!!
Chcę podziękować Jus - kochana i dobra kobieto: chyba nigdy nie zdołam Ci się odwdzięczyć za to, co zrobiłaś dla Mooi :1luvu:

Jesteś przekochana i strasznie bardzo Ci dziękuje!
(Bo Jus zrobiła nam przedaopcyjną).
No i Mooi pojechała...
Ma wspaniały domek; bardzo miłą i rozumiejącą koty Panią i koleżankę przepiękną kotkę burmańską o imieniu Wrzaskun :mrgreen:

Zatem od dziś mam kotka mniej :wink:

Matwiej zaś mnie chyba wykończy.
Lecimy z sulfonamidami na kokcydia, ale z kolei masakrycznie spaprało mu sie oczko...
Dosłownie z dnia na dzień.
Kupiłam Floksal i na wieśc o tym ile mam zapłacić o mało nie zemdlałam.
Póki co jednak idę zapuszczać te krople...
Z dobrych rzeczy - Matwiej wyraźnie (troszeczkę) lepiej je i popija, jednak popija z miseczki.
Aha, i lubi feliksa.
Co prawda z mokrej karmy wylizuje tylko sosik a kawałki zostawia, ale feliksa nawet trochę zjadł.

Madzia, myślę o Was i trzymam :ok:

Matwiej, nie rób scen i wcinaj!!!

Mooi, malutka, wszystkiego najnajnaj w domku :1luvu:

A z kolegi Matwieja to widzę niezły gagatek :mrgreen:

Czego jak czego ale nudy przy Nim nie zaznasz...

magaaaa pisze:Co prawda z mokrej karmy wylizuje tylko sosik a kawałki zostawia, ale feliksa nawet trochę zjadł.

trzeba kota przechytrzyc - widelcem pognieśc kawałki i wymieszac z sosikiem :wink:

Wtedy delikatnie zlizuje z wierzchu.
On jest cwaniak

faktycznie cwaniak, u mnie to działało :roll:

Na szczęście lubi suche.
Mógłby tylko trochę więcej jeść...

Magduś - mój Filon , który ma problemy z kupalami jest bardzo często na RC fibre response ( na co dzień RC pure feline no2-też na psyllium) wodę pije z wazonu. Nie chciał z miseczki za to wskakiwał na stół i wypijał z kwiatów. Wazon z samą wodą postawiłam na podłodze i też jest ok. Nawet kupiłam taki duży plastikowy. Nie mam problemów z piciem :mrgreen:

. Może zmień Matwiejowi naczynie ?

Moje tymczasy kochane PANNA MARPLE

Kto przegląda forum