uwaga na pewną hodowlę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 20, 2004 0:27

Popytałam dzisiaj troszkę i zdaje się,że sytuacja w tej hodowli jest delikatnie nie zaciekawa. :strach:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 20, 2004 1:02

A mozna prosic o szczegoly? No i czy ktos ze zwiazku tez o tej nieciekawej sytuacji wie? Chociaz z tego co pisaliscie wczesniej to wiedza. I co tu robic?

*agniesia*

 
Posty: 104
Od: Pt lip 02, 2004 19:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 22, 2004 12:59

Przypominam.

*agniesia*

 
Posty: 104
Od: Pt lip 02, 2004 19:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 23, 2004 22:41

natknęłąm się dzisiaj tutaj
http://www.koty.civ.pl/ogloszenia/oglosz.php na kolejne ostrzeżenie przed łódzką hodowlą22 i 23 07 ,,Bardzo ważne''. Kociak niestety nie przeżył :cry:
przy okazji podnoszę.

Smutno mi :cry: :cry:

klara

 
Posty: 268
Od: Śro kwi 07, 2004 17:50

Post » Pt lip 23, 2004 23:11

Ciekawe co to za hodowla? Chyba nie wytrzymam i napisze do pana, jeżeli coś wiecie na ten temat, napiszcie ,jeśli to TA o której myśle to musze sie z tą osobą skontaktować i może razem coś zdziałamy.

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 24, 2004 0:01

http://www.koty.civ.pl/ogloszenia/oglosz.php

Cisnienie mi sie podnioslo... Prawie sami rozmnazacze :roll:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob lip 24, 2004 0:36

ja też byłam ciekawa co to za hodowla ale Pan mi nie odpisał.... :-(

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 25, 2004 20:03

moni_citroni pisze:http://www.koty.civ.pl/ogloszenia/oglosz.php
Cisnienie mi sie podnioslo... Prawie sami rozmnazacze :roll:

Hmmm, no właśnie - czy nie należałoby grzecznie wytknąć właścicielom strony, że nie odsiewają ogłoszeń o "rasowych bez rodowodu"? :roll: I że stoi to w sprzeczności z resztą strony - te wszystkie adopcje, wolontariusze, schroniska, akcje - a tu bęc! reproduktor bez rodowodu :evil: Jakoś nie potrafię się tam dopatrzeć adresu mailowego :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 29, 2004 1:20

Niepokojace jest to ze Zwiazek, czyli instytucja, ktora powinna dbac o zwierzeta - nie interesuje sie zagdnieniem.

*agniesia*

 
Posty: 104
Od: Pt lip 02, 2004 19:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 26, 2004 16:37

no i mamy chyba nowe kociaki w Van Den Booss....
ech, podniose watek :(
dziekuje, ze moge sie w Ciebie wtulic
ObrazekObrazek

Cynia

 
Posty: 190
Od: Czw sty 15, 2004 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 26, 2004 16:45

O Boże :evil: a słyszałam z "poczty pantoflowej" że tej pani padł kocur w hodowli- na jaką chorobe, możemy sie tylko domyślać :cry: Podobno na wystawach jej nie ma ,sprzedaje koty pod innym szyldem,tak że nie można od razu określić że to od niej ale koleżanka poznała po kolorach kociaków: lila-białe i niebiesko-białe.....hm :evil:

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 26, 2004 17:29

Ja chciałabym tylko dodać coś w kwestii umowy kupna-sprzedaży (nie wiem czy Pani E. Nowak coś więcej pisała, jeszcze się nei przebiłam przezz wszystkie strony).

Istotne jest to, że bardzo często sprzedający przygotowuje umowę bez konsultacji z kupującym. Po prostu stawia kupującego przed faktem dokonanym. Ma jakiś tam wzór umowy, bardzo często prosty i prymitywny, najlepiej taki nic nei mówiący poza tym, że chodzi o transakcję sprzedaży-kupna. I nad tym - w przypadku składania pozwu - Pani E. Nowak też powinna/może oprzeć swoje oskarżenie (zwłaszcza jeśli do tej pory nie kupowała kotów z hodowli oficjalnych, nei robiła tego na papierze, jest to jej pierwszy kot wystawowy, jest po prostu laikiem w tej kwestii).

Piszę to z pozycji posiadacza konia i osoby zawierającej umowę o pensjonat z właścicielami/ kierownikami stajni/pensjonatów dla koni.
Nawet sobie nie wyobrażacie jak prymitywne są niektóre umowy (brakuje np. -poza imieniem- szczegółowego opisu konia, który ma zostać wstawiony w pensjonat typu rodowód, rok ur. maść i odmiany, palenia).

Tak więc na umowę też warto zwrócić uwagę. Poza tym skoro hodowca ustnie stwierdził, że kot jest zdrowy i jest kotem wystawowym, to też jest pewien punkt wyjścia, bo precież w polskim prawie ustne ustalenia są wiążące (tylko oczywiście trudno jest je udkumentować).
Poza tym czy w samej umowie było napisane, że zostało zapisane, że kotka mjest sprzedawana jako kot wystawowy i/lub hodowlany ?
I czy
Poza tym jeśli kot sprzedawany jest chory lui/lub z wadą to należy to zawrzeć w umowie i powinno to stanowić poważny argument do odzyskanai przynajmniej części pieniędzy wydanych na leczenie, zwłaszcza jeśli problemy zdrowotne pojawiły się dość szybko po kupnie kota.

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 27, 2004 8:10

remkey pisze:Podobnie, jak nie mogę zrozumieć dlaczego wciąż nikomu nie zależy na sprawdzeniu hodowlii i przeglądzie hodowlanym.
No i podobnie jak nie rozumiem, dlaczego 1., 2. lub więcej osób poszkodowanych i tak bardzo kochających koty nie zdecydowała się wystąpić na drogę sądową, choćby po to żeby żadne inne koty już nie cierpiały. Na początku tych 16. stron tego wątku była JEDNA hodowla, teraz są już dwie. Może gdzieś się czają jakieś jeszcze inne. Dlaczego nie? Skoro nie ma się czego bać...
Ja też, *agniesia*, jestem ciekawy co dalej...


Zacytuję tu moją wypowiedź z innego wątku:

Opiszę, ale nie napadajcie na mnie, bo nie byłam jeszcze wtedy dostatecznie uświadomiona :
Ja mojego Demonka też kupiłam z hodowli - z rodowodem .
Jak go odbierałam, to dowiedziałam się, że kot ma biegunkę, bo podobno wcześniej podano mu marchewkę i stąd problemy z brzuszkiem. A i jeszcze, że nie jest zaszczepiony, bo nie było na to czasu - no teraz już wiem, ale ja tak bardzo chciałam mieć kotka . I kupiłam go. Kiedy przyjechał ze mną do domu - makabra - miał taką biegunkę, że zabrudził nam całe łóżko i od razu pojechaliśmy z nim do weta (o lecznicy w Poznaniu na Mieszka I to inny wątek - kombinat, umieralnia i ^$#^$#).
Kocio cały czas był na tyle chory, że przez 1,5 miesiąca nie mogłam go zaszczepić . Oczywiście ciągłe wizyty u weta kilka razy w tygodniu. W końcu przyplątała się panleukopenia i mój ukochany kocio odszedł za tęczowy most ( nota bene prawdopodobnie z tej lecznicy!).
Kiedy się w końcu troszeczkę z tego otrząsnęłam napisałam do PFZ-u opisując całą historię, bo chciałam coś zrobić chociaż dla innych kotków, skoro mój Demon umarł.
Pani Prezes była tym równie wstrząśnięta jak ja i podobno dzięki mnie (tak było napisane w liście, ale to na pewno przesada, chociaż czuję się dumna z tego, że śmierć Demonka nie poszła na marne ) będą zaostrzone przepisy PFZ-u!!! A ta hodowla pod dokładną kontrolą! Przynajminiej to zrobiłam.........

Więc jeszcze raz zacytuję, żeby każdy to zapamiętał:
Alices pisze:
Jeszcze jedno w hodowlach ,które należą do jakiegoś związku też trafiają się fałszywi ludzie

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon wrz 27, 2004 11:34

wlos mi sie zjerzyl na glowie

i komu teraz zaufac, na co tak naprawde patrzec wybierajac kociaka? Moze to dobrze, ze mnie po prostu nie stac (nie wspominając, ze TZ sie nie zgadza)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon wrz 27, 2004 17:01

Carmella,jeśli byś sie kiedyś zdecydowała to w Bielsku Białej jest jedna hodowla BRi, którą można polecić i która ma czasami większe koty/takie podrośnięte, w różnych kolorach a które moą iść po niższych cenach-albo poczekaj na taką okazje jak ja -bri za darmo do adopcji-warto poczekać aż los sie uśmiechnie i wtedy szybko sie zdecydować,tż jak zobaczy to zmięknie/nie warto rezygnować z marzeń/ :D

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 88 gości