


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:eee tam-wszystkie koty są fajne...
smarti pisze:eee tam-wszystkie koty są fajne...
Anka pisze:Dzięki, smarti, że napisałaś.
Możliwe, że Promyś słabnie, a może jest po prostu zmęczony tym chorowaniem.
Pogłaszcz go delikatnie od ciotki z Gdyni.
smarti pisze:no właśnie-wszystkie koty są fajne i dlatego tu jesteśmy i dlatego nie powinnyśmy się kłócić!
gdybym wiedziała ze rozpęta się taka burza w szklance wody to w ogóle bym się nie wypowiadała.
przecież wszystkie kochamy koty i mamy nadrzędny cel-pomagać im , cała reszta jest nie ważna.
wracając więc do Promysia-przecież piszę kilka razy dziennie o jego stanie-relacjonuję posilki i wszystkie inne wydarzenia![]()
Promyś jest słabiutki i strasznie wymęczony-nie wiem czy swoją chorobą czy raczej tym bezwzględnym leczeniem które mu ci ludzie zafundowali![]()
jak tylko usłyszał dziewczyny które na chwilę wpadły do pokoju obok to zaraz odwrócił łebek w ich stronę i przybrał postawę macho.
to niesamowite jak ten kociak chce żyć...
chciałabym aby był z nami jak najdłużej..tak po cichutku,nieśmiało marzę że może pojedziemy za tydzień na kontrolę...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 120 gości